W środę (1.03) po godz. 18.00 funkcjonariusz Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach, będąc w czasie wolnym od służby, zauważył samochód marki Dodge, którego kierowca w podejrzany sposób jechał trasą od Siemiatycz w stronę Żerczyc.
Auto kilkukrotnie zjeżdżało na środek jezdni, prawie doprowadzając do zderzenia z nadjeżdżającą z naprzeciwka ciężarówką. Zaniepokoiło to funkcjonariusza, który postanowił pojechać za pojazdem, podając cały czas sygnały światłami drogowymi, by kierowca się zatrzymał. Po chwili pojazd stanął.
Policjant wykorzystał to i szybko podszedł do kierującego sprawdzić, czy wszystko z nim w porządku. Okazało się, że za kierownicą siedziała kobieta, od której mundurowy poczuł silny zapach alkoholu, w związku z czym od razu zabezpieczył kluczyki do auta.
Podczas telefonowania na numer alarmowy akurat na miejsce podjechał wracający z Nurca-Stacji funkcjonariusz pełniący w tym dniu nadzór służbowy. Po zbadaniu stanu trzeźwości kobiety okazało się, że była ona mocno pijana. Miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Teraz 46-latka za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowiadać będzie przed sądem. Grozi jej kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
monika.zysk@bialystokonline.pl