- Warto organizować tego typu spotkania, młodzież ma możliwość poznania innej kultury czy nawiązania kontaktu z rówieśnikami z zagranicy - mówi Krzysztof Bagiński, zastępca burmistrza Knyszyna.
A Knyszyn nie przypadkowo stał się miejscem tych spotkań - przed II wojną światową tworzyli go w znacznej części Żydzi, o czym dziś świadczy jedynie duża nekropolia.
- Tutaj są pochowani dawni mieszkańcy Knyszyna, a miejsce ich spoczynku jest bardzo ładne, jedne z najcenniejszych w Polsce - podkreśla Bagiński.
Cmentarz żydowski w Knyszynie powstał w połowie XVIII w. Został usytuowany na groblach sadzawek Zygmunta Augusta, tuż przy miejscu, gdzie stał królewski dwór. Jego założenie jest unikalne w skali kraju, jeśli nie Europy. Dodatkowo wartość kirkutu podkreśla fakt, że nigdy nie został zdewastowany. Po II wojnie światowej skradziono z niego najwyżej kilka-kilkanaście procent macew, co w porównaniu do innych cmentarzy żydowskich w Polsce, m.in. w Białymstoku, jest stanem graniczącym z ideałem.
Niemniej nekropolia prac porządkowych wymaga. Dlatego to właśnie młodzież z liceum w Mońkach i Izraela przyjechała tu, by częściowo się nimi zająć. Uporządkowała niewielki fragment kirkutu (kilkanaście mogił spośród ponad 700, które są na cmentarzu) - poprawiła inskrypcje nagrobne, ustawiła wywrócone macewy.
- Chcielibyśmy lepiej zająć cmentarzem - mówi Marcin Bartosiewicz z Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego (FODZ), która jest głównym organizatorem spotkań w Knyszynie. Fundacja sprawuje bowiem nadzór nad cmentarzami czy synagogami, należącymi do Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich (ostatnio chociażby wspaniale odnowiła synagogę w Zamościu). Cmentarz w Knyszynie jest jednak własnością Skarbu Państwa, dlatego póki co prowadzone są tam tylko drobne akcje, jak ta z młodzieżą.
- Gmina Knyszyn pomaga organizacyjnie w tych spotkaniach - podkreśla zastępca burmistrza.
Jednak nie tylko polsko-żydowskie spotkania kultywują pamięć o wielokulturowej przeszłości miasta. Tuż przed przyjazdem Izraelczyków, przy współpracy z FODZ, na kirkucie ustawiono pamiątkowy głaz, a na nim znalazła się tablica w hołdzie ofiarom Holocaustu.
Inskrypcja została ufundowana przez mieszkańców Knyszyna jeszcze w 1964 r. Umieszczono ją wówczas na budynku magistratu, jednak w czasie remontu w latach 90. zdjęto ją i już nie powróciła na swoje miejsce. Teraz, odnowiona, upamiętnia miejsce zbiorowej mogiły, gdzie hitlerowcy zwieźli pomordowanych w listopadzie 1942 r. knyszynian wyznania mojżeszowego. Pozostałych Żydów z miasteczka naziści przetransportowali do obozu zagłady w Treblince.
Na zakończenie spotkania, właśnie przy nowo postawionym pomniku, uczniowie z podlaskiego Knyszyna odczytali relacje dotyczące Holocaustu. Odśpiewano także hymny Polski i Izraela, jak zaznaczono, oba mówiące o wędrówce ludzi niewolnych, marzących o pomyślnej przyszłości...