Występujące w Lotto Superlidze tenisa stołowego SBR Dojlidy Białystok zaprezentowały ostatnie wzmocnienie przed nadchodzącym sezonem. Jest nim doświadczony Portugalczyk, który w przeszłości zdobywał medale na najważniejszych imprezach.
Joao Monteiro, bo o nim mowa, nie jest najmłodszym zawodnikiem. W sierpniu obchodzić będzie swoje 40. urodziny, ale mimo to jego kondycja fizyczna jest znakomita, a plan treningowy wyjątkowo intensywny jak na tak zaawansowany etap kariery. Joao to bardzo doświadczony i utytułowany zawodnik. Obok Marcosa Freitasa i Tiago Apolonii stanowi ścisłą czołówkę swojego kraju od wielu lat. Jest zawodnikiem leworęcznym, gra dwoma gładkimi okładzinami i ofensywnym stylem. W 2019 r. zdobył brązowy medal mistrzostw świata w grze podwójnej, a na podium mistrzostw Europy stawał aż 7-krotnie. Najwyższą pozycję w światowym rankingu ITTF zajmował w 2015 r. Wtedy to Joao Monteiro plasował się w czołowej "30". Portugalczyk trzykrotnie występował też na olimpiadzie: w 2008 r. w Pekinie, w 2012 r. w Londynie oraz w 2016 r. w Rio de Janeiro.
- Znamy już cały skład Dojlid na nadchodzący sezon: Asuka Machi, Wang Zeng Yi, Damian Węderlich oraz Joao Monteiro. Myślę, że transfer Portugalczyka to logiczne posunięcie. Patrząc na to, jakie wzmocnienia zapewniły sobie inne kluby Lotto Superligi, nie chcemy odstawać od reszty stawki. Co więcej, jest to pewnego rodzaju zabezpieczenie. Mając 4 silnych zawodników, ubezpieczamy się na wypadek niefortunnych zdarzeń, takich jak chociażby kontuzja jednego z nich. Dzięki temu wiem, że nie zostaniemy na lodzie. Jeżeli chodzi o wybór czwartego zawodnika, to zdecydowanie szukaliśmy go w Europie. Regulamin Lotto Superligi dopuszcza w składzie meczowym tylko jednego tenisistę spoza naszego kontynentu. Z pozostałych dwóch jeden musi być Polakiem, a drugi Europejczykiem. Mając w zanadrzu Joao Monteiro, możemy w razie potrzeby zastąpić nim Damiana Węderlicha w najważniejszych spotkaniach, nadal spełniając wymogi Superligi - mówi Piotr Anchim, menedżer SBR Dojlid.
Choć nowy nabytek białostoczan jest już wiekowym zawodnikiem jak na sportowca, to zdaniem szefa białostockiej drużyny przygotowanie fizyczne nie będzie problemem Portugalczyka.
- Joao Monteiro mimo swojego wieku przerasta sprawnością motoryczną niejednego 25-latka. Występował w niemieckiej Bundeslidze, francuskiej A-lidze, cały czas gra w podstawowym składzie reprezentacji Portugalii. To sprawdzony zawodnik, a do tego świetny deblista. Na ten moment wydaje mi się, że nikogo więcej już nie potrzebujemy, a drużyna została skompletowana - oznajmia Anchim.
Przypomnijmy, że SBR Dojlidy swój pierwszy mecz w nowym sezonie rozegrają 1 września. Wtedy to, w hali Zespołu Szkół Rolniczych, białostoczanie podejmą Dartom Bogorię Grodzisk Mazowiecki, czyli aktualnego mistrza Polski.
rafal.zuk@bialystokonline.pl