Kładka nad rzeką Białą będzie droższa niż zakładano

Fot: Redakcja BiałystokOnline.pl

Na most czekano od wielu lat

Inwestycja dotycząca budowy kładki nad rzeką Białą była zapowiadana już niemal dekadę temu, m.in. przez dewelopera, który stawiał nowe bloki mieszkalne przy rzece. Jednak dopiero dwa lata temu białostocki urząd miejski ogłosił, że znalazł środki finansowe na realizację tej inwestycji. Kładka, której koszt wynosi blisko 900 tysięcy złotych, ma być ukończona do połowy listopada. Jej budowa ma znacząco ułatwić życie mieszkańcom pobliskich osiedli oraz klientom sąsiedniej galerii handlowej.

Zgodnie z projektem, kładka połączy oba brzegi rzeki Białej, tworząc dwukierunkowy trakt między nowymi blokami przy ul. Jurowieckiej a bulwarem po drugiej stronie rzeki. Przeznaczona będzie zarówno dla pieszych, jak i rowerzystów, a także dostosowana do osób z niepełnosprawnościami poruszających się na wózkach inwalidzkich. Kładka ma mieć ponad 16 metrów długości oraz 4,5 metra szerokości, a jej bezpieczeństwo zagwarantują stalowe balustrady.

Całość będzie oświetlona typowymi zewnętrznymi lampami, a skarpy przyczółków zostaną wzmocnione ażurowymi płytami betonowymi, które umożliwią porośnięcie ich zielenią. Kładka znajdzie się niejako na przedłużeniu drogi wewnętrznej pomiędzy blokami nr 17 i 19 przy ul. Jurowieckiej.

Radni muszą modyfikować budżet

Radni miejscy po raz kolejny muszą zmodyfikować budżet, aby sfinansować tę inwestycję. Projekt od początku borykał się z problemami finansowymi. Pomimo dużego zainteresowania firm budowlanych, żądane przez nie kwoty znacząco przewyższały środki, jakie miasto było w stanie przeznaczyć. Taka sytuacja miała miejsce zarówno podczas pierwszego przetargu w 2022 roku, jak i drugiego, który odbył się w styczniu 2023 roku. Chociaż miasto zwiększyło wtedy budżet na inwestycję do 695 tys. zł, to nadal było to o około 205 tys. zł mniej, niż wynosiła najniższa oferta.

Wiosną 2023 roku ogłoszono trzeci przetarg. Tym razem do rywalizacji przystąpili dwaj giganci branży budowlanej. Firma Unibep zaproponowała wykonanie kładki za 911 tys. zł, natomiast Strabag wycenił swoje usługi na 1,06 mln zł. Wobec tak wysokich kwot miasto zdecydowało się na dodatkowe postępowanie negocjacyjne. Obie firmy obniżyły swoje oferty, ale nawet po negocjacjach proponowane ceny przekraczały pierwotny budżet. Ostatecznie Unibep zgodził się na realizację inwestycji za 886,6 tys. zł, natomiast Strabag utrzymał ofertę na poziomie 1,059 mln zł. Po dokładnych analizach miasto postanowiło zwiększyć fundusze o dodatkowe 210 tys. zł, co wymagało zatwierdzenia przez radę miejską i zmiany uchwały budżetowej.

Budowa kładki napotykała liczne problemy, w tym czasowe wstrzymanie prac oraz przesunięcie finansowania na kolejny rok. Ostatecznie, po wznowieniu robót w maju, zakładany termin ich zakończenia został ustalony na koniec listopada. Po ukończeniu prac nastąpi procedura odbioru technicznego oraz uzyskanie niezbędnych pozwoleń na użytkowanie kładki.

Miasto Białystok planuje teraz zwiększyć budżet na budowę kładki o 130 tys. zł z powodu konieczności wykonania dodatkowych prac. W tegorocznym budżecie na ten cel przeznaczono 900 tys. zł. Decyzja o zwiększeniu środków będzie zależała od zgody radnych, którzy będą zajmowali się tą kwestią.