Połączą siły
Energia Miast to nowy projekt polityczny utworzony przez miejskich aktywistów z całej Polski. W jego skład weszli m.in. kandydaci na prezydentów Warszawy i Krakowa w ostatnich wyborach: Jan Śpiewak czy Łukasz Gibała.
- Każdy z nas w swoim mieście walczy o to samo – o czyste powietrze, o zieleń, rozsądne planowane przestrzenne, o większy udział mieszkańców w rządzeniu. Uznaliśmy, że jak połączymy te nasze wysiłki, to będziemy bardziej skuteczni. W wyborach samorządowych spotkaliśmy się z murem, którym był PO-PiS. Te dwie partie zawłaszczyły polską scenę polityczną, prowadząc spór, który ma niewiele wspólnego z merytoryką, oparty na niezdrowych emocjach i dzielący Polaków na dwa plemiona – mówi Łukasz Gibała. - Dlatego powołaliśmy Energię Miast – nową siłę polityczną, której celem jest sprawienie, że politycy niezależni i aktywiści miejscy będą lepiej reprezentowani w samorządach i będą mieli dużo więcej w tych samorządach do powiedzenia.
Do stowarzyszenia dołączyła, jako jego wicelider, również Katarzyna Sztop-Rutkowska - niedawna kandydatka na prezydenta Białegostoku z ramienia niezależnej Inicjatywy dla Białegostoku, socjolożka, pracownica Uniwersytetu w Białymstoku. W wyborach nie odniosła jednak sukcesu, a Inicjatywa nie uzyskała nawet jednego mandatu w radzie miasta.
- Chcemy łączyć energię, która jest obecnie bardzo rozproszona. Lokalnie, w poszczególnych miasta, działając obok siebie, nie współpracują ze sobą samorządowcy, eksperci i aktywiści oraz aktywistki społeczne. Pierwszy poziom sieciowania to właśnie ten, gdzie chcemy te wszystkie środowiska zebrać i połączyć ze sobą. Drugi element, który dla mnie, jako osoby z Białegostoku, jest bardzo ważny, to sieciowanie regionów. Istotne jest to, żebyśmy rozwijali tę sieć w sposób równomierny. Trzeci element to miasta różnej wielkości, bo w miastach borykamy się z podobnymi problemami, niezależnie od wielkości, z którymi w pojedynkę trudno sobie poradzić – wymienia główne założenia Energii Miast Katarzyna Sztop-Rutkowska.
Pięć lat przygotowań
Energia Miast rozpoczyna działanie już teraz, żeby rozpocząć budowanie programu na wybory samorządowe w roku 2023. Jak sami mówią, podstawą ich programu jest człowiek, bo wierzą, że Polska potrzebuje dzisiaj więcej solidarności między ludźmi.
Podkreślają, że nie zamierzają startować do ani do wyborów do Parlamentu Europejskiego czy parlamentu krajowego. Będą jednak w najbliższych miesiącach starać się przybliżyć w poszczególnych miastach swoje idee. W czerwcu, w Warszawie, natomiast odbyć się ma duży kongres poświęcony ekologii.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
