Według Światowej Federacji do spraw Otyłości, już za dziesięć lat problem ten będzie dotyczył aż 1/3 Polaków. Głos w tej sprawie zabrali we wtorek (5 marca) kandydaci Prawa i Sprawiedliwości ubiegający się o miejsce w radzie miasta oraz walczący o fotel prezydenta naszego miasta Henryk Dębowski.
- Otyłość to coś więcej niż nadwaga, to choroba – powiedział na wtorkowej konferencji kandydat na miejskiego radnego - Przemysław Sarosiek.
Podzielił się ze słuchaczami swoim prywatnym doświadczeniem z tym problemem i podkreślił kluczową rolę odpowiedniej pomocy specjalistów, takich jak: lekarze, dietetycy oraz trenerzy. To właśnie dzięki odpowiedniemu wsparciu i profesjonalnej opiece udało mu się zrzucić 50 kilogramów.
W Białymstoku ma powstać Miejski Program Walki z Otyłością
Prywatne doświadczenia zainspirowały Sarosieka do stworzenia propozycji nowego programu miejskiego. Pomysł ten poparł ubiegający się o fotel prezydenta Henryk Dębowski. Jego program wyborczy obejmuje między innymi takie zagadnienia, jak:
- współfinansowanie przez miasto karnetów na siłownie dla osób walczących z nadwagą i otyłością;
- zwiększenie liczby publicznych siłowni pod chmurką, i ich odpowiednia konserwacja;
- organizacja cyklicznych, darmowych zajęć z trenerami, którzy pomogą w nauce prawidłowego korzystania z urządzeń znajdujących się w publicznych siłowniach;
- akcje profilaktyczne – edukacja na temat zdrowego stylu życia;
- organizacja darmowych warsztatów dietetycznych i sportowych dla seniorów.
Dębowski zapewniał podczas wtorkowej konferencji, że zamierza wspierać białostoczan na ich drodze do zdrowego stylu życia.
- Uważam, że Miejski Programu Walki z Otyłością to bardzo dobry pomysł, bo część Białostoczan ma różnego rodzaju problemy, z którymi wspólnymi siłami moglibyśmy zmagać się skuteczniej – powiedział we wtorek Henryk Dębowski.
Kandydatka na miejską radną - Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska zwróciła też uwagę na hejt społeczny, z którym zmagają się osoby dotknięte problemem otyłości. Jej propozycją jest przeprowadzenie kampanii społecznej na temat zwalczania wykluczenia z powodu otyłości. Podkreśliła, że otyłość często bywa skutkiem uwarunkowań genetycznych lub różnych chorób nabytych.
- Może ta osoba jest po prostu chora i nie może inaczej. Zwracam się z apelem, abyśmy byli czujni i wrażliwi na takie rzeczy - powiedziała Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska.
24@bialystokonline.pl