Już niebawem emeryci mogą spodziewać się czternastych emerytury. Świadczenia będą wypłacane z urzędu, nie trzeba składać żadnych wniosków.
- Wypłata "14" emerytury trafi do naszych klientów wraz z świadczeniem należnym za listopadowych. W związku z tym, że 1 listopada to dzień świąteczny, osobom otrzymującym emerytury czy renty do pierwszego dnia każdego miesiąca wypłata świadczeni wraz z dodatkową gratyfikacją zostanie przekazana pod koniec październik - informuje Katarzyna Krupicka, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego.
W tym roku dodatkowe świadczenie będzie wynosiła 1250,88 zł brutto. Pieniądze będą przysługiwały osobom, które na dzień 31 października bieżącego roku będą posiadały prawo do świadczenia długoterminowego, czyli emerytury, renty socjalnej bądź świadczenia przedemerytalnego. Osoby, które mają zawieszone prawo do tych świadczeń nie dostaną "czternastki".
Całą wyznaczoną kwotę, czyli 1250,88 zł dostana osoby, których podstawowe świadczenie nie przekracza 2900 zł brutto. W pozostałych przypadkach będzie obowiązywało zmniejszenie zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę". Przykładowo osoba, która pobiera emeryturę wynoszącą 3500 zł brutto dostanie 650,88 zł zgodnie z wyliczeniami: 3500 zł – 2900 zł = 600 zł, więc 1250.88 – 600 = 650,88 zł.
"Czternastka" będzie podlegała opodatkowaniu i oskładkowaniu na ogólnych zasadach, niezależnie od tego, czy jest wypłacana w zbiegu ze świadczeniem opodatkowanym lub zwolnionym z podatku.
- Z kwoty kolejnego dodatkowego rocznego świadczenia pieniężnego nie będą dokonywane potrącenia i egzekucje - dodaje rzeczniczka.
W sumie dodatkowe świadczenie dostanie około 9,1 mln emerytów i rencistów. W pełnej wysokości dostanie je około 7,9 mln osób.
W kwietniu bieżącego roku emeryci otrzymali "trzynastki", które także wynosiły 1250,88 zł brutto. W tym przypadku wszyscy, bez względu na wysokość emerytury czy renty, dostali całą tę kwotę.
justyna.f@bialystokonline.pl