Od pozyskania Błażeja Augustyna intensywnie zapowiadające się okienko transferowe rozpoczęli włodarze białostockiej Jagiellonii. Wspomniany zawodnik to środkowy obrońca, który w ostatnich latach bronił barw Lechii Gdańsk, gdzie wystąpił w 64 oficjalnych meczach. Zdobył w nich 5 goli i zaliczył 1 asystę. Jedno z tych trafień miało miejsce w starciu przeciwko Jagiellonii.
Wcześniej opisywany stoper grywał we włoskiej Serie B (klub Ascoli Calcio - 31 spotkań) czy też w szkockim Heart of Midlothian (27 meczów). Dawniej nowy nabytek Dumy Podlasia miał również okazję zaprezentować się publiczności w Serie A. Mowa tu jednak o dosyć odległych czasach, bo latach 2009-2013.
Obecnie Augustyn posiada już na karku 32 wiosny, co oznacza, że jest to transfer na tu i teraz, a nie z myślą o zarobku w przyszłości. Szefostwu Jagi zależało na tym, aby pozyskać gracza będącego w stanie natychmiast poprawić funkcjonowanie białostockiej defensywy i takim też piłkarzem ma być niedawny Lechista, któremu kilkanaście dni temu wygasła umowa z poprzednim klubem.
- Wiem, jakie są oczekiwania wobec mojej osoby. Przychodzę do Jagiellonii jako doświadczony defensor. Zawsze lubiłem wyzwania. Stawiam im czoła, niczego się nie boję. Jaga w ostatnich latach potwierdza, że jest topowym klubem w Polsce. Świadczą o tym nie tylko wyniki, ale również ośrodek, infrastruktura. Tak naprawdę niewiele klubów w Polsce może pochwalić się takimi warunkami, dlatego cieszę się, że trafiłem w takie miejsce - powiedział na łamach oficjalnej strony klubu Błażej Augustyn.
32-latek związał się z Dumą Podlasia 2-letnim kontraktem z opcją przedłużenia umowy o następnych 12 miesięcy. Augustyn będzie biegać po boiskach z numer 3 na żółto-czerwonym trykocie.
rafal.zuk@bialystokonline.pl