Ten sezon jeszcze trwa, planowanych jest 5 koncertów w amfiteatrze oraz zakończenie sezonu – galą operową.
OiFP rusza pełną parą od września. Na ten miesiąc jest planowana premiera operetki "Wesoła wdówka" Franza Lehára. Premiera tej operetki została przesunięta o dwa lata, ze względu na pandemię. Jednak tym razem – p.o. dyrektora Opery Violetta Bielecka zapewnia, że premiera się odbędzie.
- Słyszałam, że będzie czwarta fala, ale jestem optymistką. Planujemy, że wszystko będzie działać normalnie - mówi Bielecka.
Premiera "Wesołej wdówki" planowana jest na 29 września.
W nowym sezonie Opera przygotowuje także premierę "West Side Story" z muzyką Leonarda Bernsteina, odbędzie się ona w styczniu 2022 r.
Są to duże i kosztowne przedsięwzięcia, jednak warte inwestycji.
Oprócz tego Opera zaplanowała 27 koncertów abonamentowych, zarówno kameralnych, jak i kantatowych.
Nastąpi także wznowienie takich dzieł jak "Doktor Żywago", "Baron cygański" oraz bajek "Adonis ma gościa" czy "Księga dżungli".
- Okres bez publiczności był bardzo długi. Wszyscy artyści cieszą się, że już w poprzednim tygodniu mogli występować dla publiczności na żywo – powiedział dyrektor artystyczny Opery, Mirosław Jacek Błaszczyk. – Przyszły sezon jest niezwykły. Mamy dwa wydarzenia artystyczne: jubileusz chóru, 15-lecie oraz jubileusz 50–lecia pracy i 70–lecie urodzin Marka Pijarowskiego.
W maju 2022 odbędzie się także konkurs dyrygentów.
Szykują się również występy wyjazdowe chóru, orkiestry i solistów. "Quo vadis" Feliksa Nowowiejskiego zostanie zaprezentowane w Rzymie podczas koncertu promującego polską muzykę.
Jak zapewniła dyrektor Opery, duża sala, która miała awarię grodzi i była wyłączona z użytkowania, będzie gotowa już w sierpniu.
Bogaty program artystyczny OiFP ucieszy wszystkich melomanów. Oby był realizowany bez przeszkód.
anna.kulikowska@bialystokonline.pl