Emerytury pań i panów się różnią
W białostockim oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przeciętna miesięczna emerytura brutto wyliczona po przywróceniu wieku emerytalnego dla kobiety sięga 1630,46 zł, panowie dostają zaś o prawie 700 zł więcej, średnia wysokość ich świadczenia wynosi bowiem 2308,61 zł.
Największe emerytury mają panie w Warszawie, które otrzymują średnio 2100 zł, z kolei najmniejsze są w Radomiu – 1487 zł. Mężczyźni w Rybniku (woj. śląskie) mogą poszczycić się emeryturami w wysokości około 3600 zł, znacznie mniej dostają panowie z Biłgoraju (woj. lubelskie), bowiem jedynie 2140 zł.
- Ciekawostką jest to, że na naszym terenie wypłacana jest emerytura wynosząca zaledwie 0,20 zł. Za emerytkę wpłynęła składka za 1,5 miesiąca opłacona za wykonywanie umowy zlecenia. Kobieta nie miała ustalonego również kapitału początkowego, gdyż przed 1999 r. nie podlegała ubezpieczeniu - informuje Katarzyna Krupicka, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego.
Najwyższą emeryturę w naszym regionie dostaje mężczyzna, który przepracował prawie 57 lat. W wieku 66 lat i 6 miesięcy złożył wniosek o przyznanie mu świadczenia emerytalnego. Obecnie dostaje emeryturę w wysokości 15 tys. zł.
- Tak długi staż pracy wynika z tego, że jako emeryt przez wiele lat jeszcze pracował – wyjaśnia Krupicka.
Od czasu wejścia w życie nowego wieku emerytalnego emerytury w naszym województwie są niższe. Pierwsze świadczenia przyznane dla kobiet w październiku 2017 r. były niższe od tych aktualnie przyznawanych o średnio 145 zł, a jeśli chodzi o panów, to dostają oni średnio o 173 zł mniej.
Świadczenia mają wzrosnąć
Od przyszłego roku mają wzrosnąć najniższe emerytury. Rząd chce podnieść je do 1100 zł. Szacuje się, że emeryci w związku z tym otrzymają podwyżkę w wysokości minimum 70 zł brutto. Takie zmiany przewiduje zapisany w wykazie prac legislacyjnych rządu projekt obecnych władz, powodem konieczności wprowadzenia zmian "jest zapewnienie zachowania realnej wysokości świadczeń z ubezpieczenia społecznego przy jednoczesnym dodatkowym wsparciu świadczeniobiorców o najniższych świadczeniach (...). Pomimo wielu zmian dokonanych w ostatnich latach idących w kierunku poprawy sytuacji osób pobierających najniższe świadczenia emerytalno-rentowe, wysokość tych świadczeń wciąż uznawana jest za niewystarczającą w odniesieniu do kosztów utrzymania".
justyna.f@bialystokonline.pl