Jak produkować czystą energię samodzielnie?

Czysta energia – co to takiego?

Czysta energia, nazywana również zieloną energią, to taka, która produkowana jest przy użyciu odnawialnych źródeł energii. To głównie:
- światło słoneczne;
- wiatr;
- woda – fale i pływy morskie;
- przetwarzanie biomasy.

W odróżnieniu od paliw kopalnianych czysta energia nie zanieczyszcza środowiska naturalnego i stanowi znacznie bardziej zrównoważone rozwiązanie. Umożliwia ona zmniejszenie śladu węglowego oraz emisji gazów cieplarnianych, wspierając tym samym planetę i gwarantując bezpieczniejszą przyszłość kolejnych pokoleń. Korzystanie z energii odnawialnej to rozwiązanie, które zdaje egzamin zarówno w gospodarstwach domowych, jak i w dużych przedsiębiorstwach. Energię ze źródeł odnawialnych do domów i firm oferuje w Polsce coraz więcej firm, m.in. Orange Energia.


Wytwarzanie prądu w domu – czy to możliwe?

Wytwarzanie prądu w domu jest możliwe dzięki fotowoltaice. Instalacje fotowoltaiczne produkują energię elektryczną wykorzystując odnawialne źródło, jakim jest słońce. Fotowoltaika stanowi niemal niewyczerpane źródło prądu – ekologiczne i generujące całkiem spore oszczędności w skali roku. Wyprodukowany prąd jest wykorzystywany do codziennego zasilania wykorzystywanych w domu urządzeń elektrycznych, a nadwyżka wyprodukowanej energii trafia do sieci, skąd może zostać odebrana w przypadku niewystarczającej produkcji energii z instalacji wieczorami i zimą.


Warto wiedzieć!

Instalacje fotowoltaiczne – np. panele – są w stanie pracować nawet w pochmurne dni, lecz ich wydajność jest wówczas niższa niż w słoneczną pogodę.


Produkcja i magazynowanie energii z fotowoltaiką – jak to działa?

Instalacje fotowoltaiczne bazują na efekcie fotoelektrycznym i zamieniają energię słoneczną w energię elektryczną. Ich podstawowy element stanowią tzw. ogniwa fotowoltaiczne łączone w moduły fotowoltaiczne, które umożliwiają produkowanie energii przy udziale promieni słonecznych. Jeżeli wyprodukowany prąd nie zostanie wykorzystany w danym gospodarstwie domowym na bieżące potrzeby, nadwyżka energii może zostać zmagazynowana, np. w magazynie energii. Bardzo korzystnym rozwiązaniem jest oferta Orange Energia Net-billing 1:1, która gwarantuje Klientom Wirtualny Magazyn Energii oddanej w cenie abonamentu. Wartość nadwyżki energii elektrycznej wyprodukowanej w słoneczne dni zostaje oddana do sieci. Wieczorami i zimą, w przypadku niewystarczającej produkcji z instalacji, energia zmagazynowana w Wirtualnym Magazynie Energii oddanej może zostać odebrana, a wartość wytworzonej energii wyliczana jest po takiej samej stawce, jak energia oddana. Dzięki temu, w ofercie Orange Energia Net-billing 1:1 do klienta wraca 100% wartości wyprodukowanej energii, a zmagazynowaną energię może wykorzystać w dowolnej porze doby. Dodatkowo, Orange Energia zapewnia stałe opłaty miesięczne przez cały okres trwania umowy oraz pakiet benefitów dla mikrowytróców, w tym darmowe assistance domowe, czyli bezpłatną pomoc fachowców, m.in. hydraulika, elektryka, ślusarza, szklarza czy serwisanta urządzeń AGD/RTV oraz PC, 5 razy w roku dla napraw do 1500 zł każda oraz części zamienne w cenie.


Wytwarzanie energii elektrycznej w domu z fotowoltaiką – dlaczego warto?

Czy warto zdecydować się na instalację fotowoltaiczną i cieszyć się produkcją energii w domu?Zdecydowanie tak, gdyż fotowoltaika zapewnia ogromną niezależność energetyczną. Dużym atutem jest w tym przypadku także oszczędność pieniędzy. Dzięki temu, że energia pochodzi z promieni słonecznych, nie trzeba martwić się podwyżkami rachunków za prąd, a sama inwestycja w instalację zwraca się w ciągu kilku miesięcy. Rabaty w przypadku nadwyżki prądu również gwarantują dodatkową oszczędność. Ponadto, ze względu na brak zanieczyszczeń wytwarzanie energii elektrycznej w domu pozwala zadbać o środowisko, a jak wiadomo, w związku z pogłębiającym się kryzysem klimatycznym, podejmowanie kroków w trosce o planetę jest niezwykle istotne.

Przejście na czystą energię to podstawa, które może znacznie pomóc w osiągnięciu neutralności klimatycznej do 2050 roku.


[ARTYKUŁ SPONSOROWANY]