"Jak pies z kotem" to najnowszy film Janusza Kondriatuka. Można go oglądać od piątku (19.10) w sieci kin Helios.
Fot: Hubert Komerski
Kadr z filmu "Jak pies z kotem"
"Jak pies z kotem" to słodko-gorzki obraz relacji rodzinnych, dla którego inspiracją jest prawdziwa historia. Pełna ironicznego humoru wizja nieszablonowej rodziny, z jej konfliktami i rywalizacją, niepozbawiona momentów wzruszenia i autentycznej bliskości. Gdy starszy z braci Andrzej nagle zachoruje, młodszy, pomimo różnic i muru nieporozumień, jaki przez lata wyrósł między nimi, podejmie się opieki nad potrzebującym pomocy bratem. W filmie występują Robert Więckiewicz, Olgierd Łukaszewicz, Aleksandra Konieczna.
Kolejna polska premiera to "53 wojny" w reżyserii Ewy Bukowskiej. Anka i Witek są zakochanym w sobie małżeństwem. On jest korespondentem wojennym, który większość dni w roku spędza na wojnie. Ona nieustannie czeka, aż mąż wróci do domu. Anka stara się żyć normalnie, jednak niepewność o życie Witka wygrywa. Zaczyna szykować się na najgorsze. W filmie występują: Magdalena Popławska, Michał Żurawski, Dorota Kolak, Krzysztof Stroiński.
Kolejna premiera to "Pierwszy człowiek". Na fali wspólnego sukcesu sześciokrotnie nagrodzonego Oscarem obrazu "La La Land" Damien Chazelle i Ryan Gosling ponownie łączą siły w historycznej opowieści o misji NASA, dzięki której na Księżycu wylądował człowiek. Film skupia się na życiu Neila Armstronga w latach 1961-1969. "Pierwszy człowiek" to wstrząsająca, opowiedziana w pierwszej osobie historia na podstawie książki Jamesa R. Hansena. Zapis trudu, wyrzeczeń i poświęcenia, które wiązały się z jedną z najbardziej niebezpiecznych misji w historii ludzkości.
I ostatnia nowość w Heliosie - thriller "Zwyczajna przysługa". Stephanie jest uroczą, ale dość naiwną młodą mamą, dla której szczytem występku i ryzykanctwa jest przejście przez ulicę na czerwonym świetle. Emily zaś to piękna, wyzwolona kobieta sukcesu, która trzyma życie za rogi. Panie poznają się w szkole swoich synów i natychmiast się zaprzyjaźniają. Przyjaciółki muszą się wspierać, więc Stephanie zgadza się pewnego dnia odebrać ze szkoły synka Emily. Byłaby to jedynie zwyczajna przysługa, gdyby nie fakt, że Emily nie pojawia się, by odebrać dziecko. I to przez kilka kolejnych dni. Dobroduszna Stephanie postanawia pomóc przystojnemu mężowi Emily w poszukiwaniach żony. Wkrótce okaże się, jak mało wiedziała o swojej najlepszej przyjaciółce.
W kinie Forum można obejrzeć 2 premiery. Pierwszą jest "Climax" - hipnotyczny, odurzający, pulsujący energią i muzyką lat 90. film Gaspara Noé. Najnowsze dzieło reżysera "Love", "Nieodwracalne" i "Wkraczając w pustkę" stało się sensacją ostatniego festiwalu w Cannes, gdzie okrzyknięto je szatańską wersją "Step Up".
To inspirowana autentycznymi wydarzeniami opowieść o grupie tancerzy, którzy w pewną zimową noc spotykają się w opuszczonej szkole na odludziu. Taneczna próba w rytm przebojów Daft Punk, Apex Twin i Soft Cell szybko zamienia się w pełną seksualnego napięcia imprezę. Gdy wychodzi na jaw, że domowej roboty sangrię ktoś doprawił narkotykami, dzika zabawa w zamkniętym budynku przeradza się w ekstremalny, psychodeliczny trip.
Na planie swojego najnowszego projektu reżyser sam stanął za kamerą, a do choreograficznych fajerwerków zatrudnił profesjonalnych tancerzy. W obsadzie znalazła się Sofia Boutella, tancerka i aktorka ("Atomic Blonde"), a także francuski DJ Kiddy Smile. Na ścieżkę dźwiękową do "Climaxu", obok przebojów elektro z lat 90., trafił również - skomponowany specjalnie na potrzeby filmu - utwór "Sangria" Thomasa Bangaltera z Daft Punk.
Drugim filmem jest "Donbas" - groteskowa opowieść o współczesnym człowieczeństwie i cywilizacji w dobie post-prawdy i fake newsów. Siergiej Łoźnica ("Łagodna", "We mgle", "Szczęście ty moje") zabiera nas w podróż przez kolejne kręgi piekła wojny hybrydowej we wschodniej Ukrainie. Film został nagrodzony za najlepszą reżyserię w sekcji Un Certain Regard 71. Festiwalu Filmowego w Cannes.
Noworosja - państwo-widmo, rządzone przez watażków, istniejące tylko dzięki wsparciu mitycznej matki – Rosji. Tu propaganda uchodzi za prawdę, wojna za pokój, a nienawiść deklarowana jest jako miłość. Łoźnica zrobił film na wskroś nowoczesny. Odwołuje się do tego, jak dziś postrzegamy świat – często pokawałkowany na dziesiątki filmików, które scrollujemy z rosnącą obojętnością. Film, podzielony na 13 segmentów, będący galerią osobliwych postaci, zmierza ku szokującemu finałowi.
"Donbas" uhonorowanego Nagrodą Smok Smoków Krakowskiego Festiwalu Filmowego Siergieja Łoźnicy to opowieść o współczesnym człowieczeństwie i cywilizacji w dobie post-prawdy i fakenewsów, o każdym z nas.
Repertuar kin
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
anna.d@bialystokonline.pl