Hospicjum musi się rozbudować, aby dostosować warunki umierających i przewlekle chorych do wymogów, jakie narzuca Unia Europejska. Przy okazji zwiększona zostanie liczba miejsc. Tych ciągle brakuje.
- Na zwolnienie łóżka czeka w kolejce średnio 30 pacjentów. Chcielibyśmy zwiększyć liczbę łóżek co najmniej dwukrotnie, by każdy kto potrzebuje pomocy hospicyjnej, mógł ją otrzymać - powiedział dr n. med. Tadeusz Borowski-Beszta, dyrektor hospicjum. Mimo trudnej sytuacji finansowej, placówka przyjmuje rocznie około 400 pacjentów.
- Życie jest tak kruche i nieprzewidywalne, iż nie sposób nie doświadczać ludzkiego cierpienia. Największą jednak bezsilność człowiek odczuwa patrząc na cudze cierpienie. Chwyćmy wszyscy za serca i portfele i wspomóżmy Towarzystwo Przyjaciół Chorych "Hospicjum" w Białymstoku - apeluje Tomasz Frankowski, kapitan Jagiellonii Białystok. Piłkarz został wybrany na twarz akcji i przekazał na aukcje korki, w których podczas ważnych meczy, zdobył kilka bramek. Co więcej, każdy kto przyjdzie na bezpłatny mecz, otrzyma specjalną ulotkę z numerem konta Hospicjum, na które można przelewać dobrowolne datki. Dodatkowo, każdy kibic, który w dniach 13-17 września przyjdzie do siedziby klubu z dowodem wpłaty na rzec hospicjum będzie mógł zrobić zdjęcie z Pucharem Polski i Super Pucharem ,zdobytymi w tym roku przez Jagę.
Mecz odbędzie się w 8września o godz. 18 na Stadionie Miejskim przy Słonecznej. Reprezentację Polski Dziennikarzy będą tworzyć znani i lubiani dziennikarze sportowi min: Mateusz Borek (Polsat Sport), Andrzej Twarowski (Canal+ Sport), Dariusz Tuzimek (Nsport), Piotr Świerczewski (Polsat Sport), Cezary Olbrycht (Canal+ Sport), Robert Błońśki (Gazeta Wyborcza).
W drużynie Jagiellonii będzie można z m.in trenerów pierwszego zespołu Michała Probierza, Dariusza Jurczaka, Ryszarda Jankowskiego, Bartłomieja Zalewskiego, prezesa Jagiellonii Cezarego Kulesze, Dariusza Kowalczyka oraz przyjaciół - Tadeusza Arułkowicza, vice prezydenta Białegostoku, dyrektorów MOSIR Białystok - Adama Popławskiego i Piotra Bubelę.