Władze białostockiej Jagiellonii postanowiły przedłużyć umowy z dwoma zawodnikami. Podlaski klub zdecydował, że z takimi piłkarzami, jak Martin Adamec i Marko Poletanović warto związać się na dłużej, dlatego zaoferowano im kontrakty obowiązujące do końca sezonu 2021/2022.
Adamec trafił do Białegostoku z austriackiego Sankt Poelten już rok temu, ale tak naprawdę Słowak dopiero teraz puka do meczowej 18-stki wicemistrzów Polski. Na początku swego pobytu na Podlasiu 20-letni pomocnik trenował pod okiem Ireneusza Mamrota, po czym został wypożyczony do Wigier Suwałki. Tam zaprezentował się na tyle dobrze, że zimą Jagiellonia postanowiła skrócić jego pobyt w I-ligowcu. W rundzie wiosennej rozgrywek 2018/2019 Adamec zaliczył 24 minuty w starciu z Wisłą Płock, a także trzykrotnie ligowe mecze Żółto-Czerwonych obejrzał z ławki rezerwowych.
Na ten moment zdecydowanie ważniejszą postacią w białostockiej drużynie jest Marko Poletanović. Serbski pomocnik, którego mocnymi stronami są uderzenia z dystansu i dośrodkowania ze stałych fragmentów gry, przybył do Jagiellonii na zasadzie wolnego transferu we wrześniu 2018 r. i już po kilku tygodniach stał się zawodnikiem pierwszego składu. W 17 oficjalnych spotkaniach z "Jotką" na piersi (14 w Lotto Ekstraklasie i 3 w Pucharze Polski) zdobył on 2 gole i zaliczył 4 asysty.
rafal.zuk@bialystokonline.pl