Jagiellonia powalczy o fotel lidera

2017.12.14 10:24
Piłkarze Jagiellonii wyjazdowym meczem ze Śląskiem zakończą intensywny rok, po czym udadzą się na zasłużone urlopy. Jeżeli zostanie spełnionych kilka warunków, zimową przerwę Żółto-Czerwoni będą mogli spędzić na fotelu lidera Lotto Ekstraklasy.
Jagiellonia powalczy o fotel lidera
Fot: Grzegorz Chuczun

Fotel lidera cały czas realny

Coraz niższa temperatura i straszące pustkami stadiony to wyraźne sygnały mówiące o tym, że czas piłkarskie granie w Polsce nieco wstrzymać. Zanim jednak nastąpi oczekiwana przez zawodników przerwa, rozegrana zostanie jeszcze jedna kolejka Lotto Ekstraklasy. W niej piłkarze Dumy Podlasia podejmą na wyjeździe Śląsk Wrocław. Stawką tego pojedynku będzie bardzo komfortowa zima – z kilkupunktową przewagą nad czwartym zespołem w tabeli – a także fotel lidera, który cały czas jest realny.

Aby to wicemistrzowie Polski przez najbliższe dwa miesiące patrzyli z góry na resztę ligowej stawki, powinny zostać spełnione trzy warunki. Po pierwsze, Jagiellonia musi swój mecz wygrać. Po drugie, Górnik Zabrze nie może pokonać Cracovii. Po trzecie, Legia Warszawa musi na własnym obiekcie okazać się gorsza od Wisły Płock.

Najtrudniejszy do spełnienia wydaje się trzeci punkt, aczkolwiek dla zawodników Jagiellonii najważniejsze jest wykonanie swojego zadania, a więc ogranie Śląska, co wcale łatwym zadaniem może nie być.

Absencje i trudny teren

Patrząc na tabelę i pozycję wrocławian, łatwo dojść do wniosku, że ekipa prowadzona przez Jana Urbana (dla tego szkoleniowca mecz z Jagą będzie pożegnaniem z klubem) to typowy średniak, którego trzeba pokonać, aby wigilijne potrawy nie miały gorzkiego posmaku.

Warto jednak zauważyć, że Śląsk na wyjazdach, a Śląsk u siebie to dwa zupełnie inne zespoły. Drużyna z województwa dolnośląskiego w delegacjach jako jedyna nie odniosła jeszcze zwycięstwa, natomiast przed własną publicznością ma już 6 triumfów w 10 starciach. Jeżeli dodamy do tego, że w ataku najbliższych rywali Jagiellonii biega nieobliczalny duet napastników Robak-Piech, wszystko tak kolorowo już nie wygląda.

A przecież trzeba też pamiętać, że do Wrocławia Żółto-Czerwoni udadzą się w osłabionym zestawieniu. W ostatnim tegorocznym meczu zabraknie Tarasa Romanczuka i Bartosza Kwietnia, których z gry wyeliminowały żółte kartki, a także borykających się z urazami Cilliana Sheridana i Mariana Kelemena. Dobrą informacją jest natomiast fakt, że do składu powróci Łukasz Burliga.

Worek goli na święta?

Starcia Śląska z Jagiellonią od zawsze obfitowały w ogromną liczbę bramek. W 35 dotychczasowych pojedynkach obu drużyn padły aż 102 gole, co daje średnią niemal 3 bramki na mecz.

Jeszcze lepiej pod tym względem wyglądają najświeższe gry wrocławian z Dumą Podlasia. 6 ostatnich bojów przyniosło aż 22 trafienia.

Czy i tym razem kibice ujrzą efektowne, ofensywne widowisko? O tym przekonamy się już w piątek (15.12). Początek spotkania zaplanowany jest na godz. 18.00.

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl

1928 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39