Jagiellonia musi wygrać, aby przełamać niemoc. Zagłębie to nie jest potentat ekstraklasy, ale przy takiej grze obronnej nawet taki rywal może jest zagrożeniem dla białostoczan.
Pewne jest, że w spotkaniu z Zagłębiem szykują się duże zmiany kadrowe. Szkoleniowiec odesłał do drużyny Młodej Ekstraklasy Marokańczyka El Mehdiego, który słabo zagrał z Widzewem. Grzegorz Bartczak prawdopodobnie nie wystąpi z powodu kontuzji. Piłkarz naderwał mięsień czworogłowy. Również nie wiadomo czy szkoleniowiec wystawi do gry Tomasza Frankowskiego. "Franek" narzeka na kłopoty ze stawem skokowym. Do tego dochodzi Dawid Ślizga, który z powodu urazu nie zagra przez pół roku.
W sobotnim meczy zagrać będzie mógł za to Luka Pejovic. W bramce kibice mogą się spodziewać Tomasza Ptaka. Czwarty do tej pory golkiper Jagiellonii zmieni między słupkami słabo spisującego się Krzysztofa Barana. W meczu z Zagłębiem nie zobaczymy nowego zawodnika Jagi - Grzegorza Rasiaka. Napastnik nie został jeszcze potwierdzony do gry.
Mecz Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin rozpocznie się w sobotę o godz. 15.45 na Stadionie Miejskim przy ul. Słonecznej 1.