Według informacji przekazanych przez wiceprezydenta, woda zabarwiona na czerwono, zaobserwowana w cieku wodnym w rejonie Alei Tysiąclecia Państwa Polskiego, nie pochodziła z miejskiej sieci kanalizacji deszczowej. Zanieczyszczenie miało swój początek w przewodach kanalizacyjnych należących do firmy Brintons Agnella Sp. z o.o., zlokalizowanej przy ul. Gen. Władysława Andersa 42.
Co ustalono?
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, zgodnie ze swoimi kompetencjami, podjął tego samego dnia działania mające na celu ustalenie źródła zanieczyszczenia. Niestety, pomimo szeroko zakrojonych działań, nie udało się jednoznacznie zidentyfikować odpowiedzialnego za zrzut ścieków.
Inspektorzy WIOŚ przeprowadzili wizje lokalne w obrębie zlewni, z której odprowadzane są wody opadowe do wylotu przy ul. Andersa. Skontrolowano działalność firm w pobliżu kolektora wód opadowych, analizując ich profil produkcyjny oraz infrastrukturę kanalizacyjną. Przeprowadzono również przegląd kanalizacji i poinformowano przedstawicieli firm oraz administratorów terenu o zakazie odprowadzania ścieków do systemu kanalizacji deszczowej.
Dodatkowo prowadzono obserwacje cieku wodnego odprowadzającego wody opadowe z osiedla Wygoda oraz monitorowano wylot wód opadowych przy ul. Andersa. Pobrane próbki wody zostały poddane analizie, która nie wykazała obecności substancji niebezpiecznych.
Trudności w identyfikacji sprawcy
Jak wynika z raportu WIOŚ, upływ czasu od momentu zdarzenia, rozległość terenu oraz brak przyznania się do zrzutu ścieków przez jakikolwiek podmiot znacznie utrudniły ustalenie źródła zanieczyszczenia.
Rafał Rudnicki podkreślił, że podobne incydenty są trudne do przewidzenia, ale służby miejskie reagują na nie natychmiast. W takich sytuacjach wszelkie kompetentne instytucje są informowane i podejmują działania mające na celu wyjaśnienie zdarzenia oraz zapobieganie potencjalnym zagrożeniom dla środowiska.
Choć zanieczyszczenie rzeki Białej nie wykazało obecności substancji niebezpiecznych, sytuacja zwróciła uwagę na konieczność ciągłego monitorowania infrastruktury kanalizacyjnej i podejmowania działań prewencyjnych. Władze Białegostoku oraz WIOŚ zapewniają, że pozostają w gotowości do reagowania na podobne zdarzenia, dbając o ochronę środowiska i zdrowie mieszkańców.
24@bialystokonline.pl