Jak wiadomo, lekarze od dawna znajdują się w grupie najlepiej opłacanych zawodów. I wiele osób popiera to – praca ta wiąże się z wieloletnimi, bardzo ciężkimi studiami i ogromną odpowiedzialnością za życie pacjentów. Odpowiednie wynagrodzenia powinny więc to jakoś rekompensować.
Najmniej w szpitalach zarabia lekarz bez specjalizacji. Jego zasadnicze wynagrodzenie brutto wynosi 3247 zł, do tego dochodzą dodatki, co łącznie daje 5457 zł brutto. Więcej dostaje lekarz z I stopniem specjalizacji – jego podstawa to 3648 zł plus dodatki - łącznie wychodzi 6710 zł brutto. Lepszą wypłatą może pochwalić się medyk z II stopniem specjalizacji. Zarabia on 4342 zł - doliczając dodatki, wychodzi 7919 zł brutto. Najwyższe wypłaty otrzymują ordynatorzy i ich zastępcy – 5 103 zł plus dodatkowe dopłaty, co daje łączną kwotę 11 276 zł brutto.
Dane pochodzą z ankiet, które zostały przeprowadzone w ponad 600 szpitalach w całej Polsce.
Ministerstwo Zdrowia zwraca uwagę, że wielu lekarzy pracuje prywatnie, bądź dorabia sobie po godzinach. Główny Urząd Statystyczny podaje, że w pierwszej połowie 2014 roku przeciętne zarobki w ochronie zdrowia w sektorze prywatnym wyniosły 3172 zł, dla porównania – w publicznym 3566 zł. Badania podają, że zarobki lekarzy, położnych i pielęgniarek w obu sektorach nie różnią się od siebie znacząco. Inaczej jest w przypadku stomatologów i diagnostów laboratoryjnych – tu okazuje się, że więcej zarabiają ci, którzy mają państwową posadę.
Według GUS, średnia płaca w służbie zdrowia wynosi 3895,72 zł. Wypłatę wyższą niż średnia krajowa ma aż 80% lekarzy i 20% położnych i pielęgniarek.
Badania pochodzą jednak tylko z danych dotyczących umów o pracę, nie odzwierciedlają więc w całości zarobków polskich lekarzy.
justyna.f@bialystokonline.pl