Maria Andrejczyk na poprzednich igrzyskach olimpijskich znalazła się tuż za podium. Teraz, w Japonii, 25-latka z Suwałk chciała zatem poprawić swój wynik z 2016 r., zwłaszcza, że na początku sezonu Podlasianka zanotowała kapitalny występ podczas Pucharu Europy w Splicie. Polska zawodniczka posłała wtedy oszczep na dystans 71,40 m, co było 3. najlepszym rezultatem w historii dyscypliny.
Na igrzyskach w Tokio Andrejczyk tak daleko już nie rzucała, ale zmagająca się z kontuzją barku przedstawicielka klubu LUKS Hańcza Suwałki i tak zaprezentowała się wyśmienicie. W finałowym konkursie Maria osiągnęła wynik 64,61 m, który zapewnił jej olimpijskie srebro.
Po medal koloru złotego sięgnęła Chinka Shiying Liu (66,34 m), natomiast na najniższym stopniu podium znalazła się Australijka Kelsey-Lee Barber (64,56 m).
rafal.zuk@bialystokonline.pl
