Nocne sprzątanie jest szybkie i sprawne
Sprzątanie ulic, zwłaszcza tych głównych, odbywa się przeważnie nocą. Chodzi o to, aby pojazdy sprzątające nie blokowały jezdni i nie powodowały utrudnień w ruchu. Zamiatarki i zmywarki skutecznie wykonują swoją pracę, jeżeli poruszają się z prędkością średnio 10 km/h. W ciągu dnia byłoby to niemożliwe. Dopiero nocą, gdy jest mniej samochodów można sprzątnąć ulice tak, aby nie powodować zagrożeń w ruchu drogowym i nie narażać na bezpieczeństwo jego uczestników.
– Prace porządkowe wpływają nie tyko na estetykę naszego miasta, ale też poprawiają jakość powietrza – mówi prezydent Tadeusz Truskolaski. – Staramy się, aby zostały przeprowadzone szybko i sprawnie, w sposób najmniej uciążliwy dla mieszkańców.
Miasto pięknieje na wiosnę
Do końca marca potrwa również akcja wygrabiania liści w parkach i na skwerach. Przez całą jesień i zimę ochraniały glebę oraz żyjące w nich niewielkie organizmy - owady, ślimaki, pajęczaki, dżdżownice, płazy, gryzonie oraz jeże. Pozostawiona na czas zimowy materia organiczna, w skład której wchodzą liście, gałązki, owoce, nasiona oraz odchody zwierzęce jest zagrabiana w stosy. Następnie leży przez dwa tygodnie – tak żeby wszystko zdążyło przeschnąć, a zimujące w ściółce organizmy zdążyły ją opuścić, zaś cała materia wywożona jest do kompostowania.
Wiosenne wygrabianie liści dotyczy ośmiu terenów zieleni: Park Lubomirskich, Park Konstytucji 3 Maja, Park Centralny, Park Stary im. księcia Józefa Poniatowskiego, Skwer Armii Krajowej, Skwer im. W. Zankiewicza, Skwer przy ul. Pułkowej, Bulwary przy ul. Herberta. Pozostawianie na zimę liści jest praktykowane w naszym mieście od 2014 roku. Białystok jest pierwszym miastem w Polsce, które realizuje tego typu przedsięwzięcie. Prace porządkowe są przerywane jedynie wskutek niekorzystnych warunków atmosferycznych, takich jak deszcz, śnieg czy mróz.
Źródło: UM Białystok