Mamy Oscara! Film "Ida" w reżyserii Pawła Pawlikowskiego otrzymał statuetkę w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny.
Fot: materiały dystrybutora
Film "Ida" otrzymał Oscara
"Ida" to poruszający i kameralny film, w którym reżyser z wielkim wyczuciem łączy intymną historię młodej kobiety z historycznym i społecznym tłem. Lata 60. w Polsce. Anna jest nowicjuszką, sierotą wychowywaną w zakonie. Przed złożeniem ślubów matka przełożona stawia warunek: Anna musi odwiedzić swoją ciotkę Wandę, jedyną żyjącą krewną. Obie wyruszają w podróż, która ma im pomóc nie tylko w poznaniu tragicznej historii ich rodziny, ale i prawdy o tym, kim są.
Oscar dla "Idy" to historyczny moment dla polskiego kina. Dotychczas żadnemu Polakowi nie udało się otrzymać nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. "Ida" była nominowana także w kategorii najlepsze zdjęcia, ale statuetka trafiła do operatora filmu "Birdman".
W sumie nasi filmowcy otrzymali aż pięć nominacji do Oscara. W kategorii krótkometrażowych filmów dokumentalnych nominowano filmy "Joanna" Anety Kopacz i "Nasza klątwa" Tomasza Śliwińskiego. Szansę na statuetkę w kategorii najlepsze kostiumy miała też Anna Biedrzycka-Sheppard - przygotowała stroje do "Czarownicy" z Angeliną Jolie.
Podczas 87. gali rozdania Oscarów triumfował film "Birdman" w reż. Alejandro G. Iñárritu. Zdobył 4 statuetki, w tym dla najlepszego filmu. Taką samą liczbę nagród zgromadził "Grand Budapest Hotel" w reż. Wesa Andersona. Trzy Oscary zdobył film "Whiplash" w reż. Damiena Chazelle.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
anna.d@bialystokonline.pl
Przeczytaj także