Siemiatyccy policjanci zatrzymali 21-letnią mieszkankę miasta, która w swoim pokoju hodowała 18 krzewów konopi indyjskich. Grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności.
Fot: KWP Białystok
W pokoju młodej kobiety zamiast mebli znajdowało się 18 krzewów konopi indyjskich ogrzewanych specjalnie wykonaną do tego celu lampą. Dodatkowo policjanci znaleźli jeszcze blisko 20 gramów gotowej do sprzedaży marihuany oraz akcesoria służące do produkcji narkotyku. Właścicielka nielegalnej uprawy została zatrzymana. Funkcjonariusze wyjaśniają, od jakiego czasu kobieta mogła zajmować się tym procederem. Teraz 21-letnia mieszkanka miasta usłyszy zarzut uprawy środków odurzających. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
źródło - oficer prasowy KPP w Siemiatyczach
Magdalena Gorbacz
magda.g@bialystokonline.pl
magda.g@bialystokonline.pl
Przeczytaj także