Menedżer Dojlid - Piotr Anchim - ma w ostatnich tygodniach ręce pełne roboty. Budowana jest bowiem kadra białostockiej drużyny na przyszły sezon. Wiemy już, że w batalii 2021/2022 w barwach 5. siły minionych rozgrywek Lotto Superligi zobaczymy takich zawodników, jak: Aleksander Khanin, Yongyin Li, Patryk Zatówka i Kentaro Miuchi. Pierwotnie w zespole miał się też znajdować dotychczasowy kapitan Dojlid, czyli Wang Zeng Yi, z którym nawet przedłużono kontrakt, jednak ostatecznie 37-latek nie będzie już kontynuować swojej kariery w klubie z północno-wschodniej Polski.
- Wandżi oznajmił, że chciałby grać w naszej drużynie we wszystkich spotkaniach. Nie mogliśmy się na to zgodzić, biorąc pod uwagę fakt, że wcześniej podpisaliśmy umowy z Aleksandrem Khaninem, Patrykiem Zatówką i Kentaro Miuchim - mówi Piotr Anchim, menedżer Dojlid.
Kontrakt Wandżiego, który pierwotnie planował wyjazd do Chin i grę tylko w niektórych spotkaniach, został zatem rozwiązany. A kto zastąpi dotychczasowego lidera? Otóż będzie to wielokrotny medalista drużynowych mistrzostw Polski i najlepszy zawodnik trzech ostatnich sezonów polskiej ekstraklasy - Kou Lei.
- Kou Lei zastąpi w naszym zespole Wandżiego, z którym rozwiązaliśmy umowę za porozumiem stron. Kou Lei ma obywatelstwo ukraińskie. Będzie kolejnym reprezentantem Dojlid, który wystąpi na igrzyskach olimpijskich. Zobaczymy go podczas turnieju w Tokio. Jest największą gwiazdą Lotto Superligi. Mam nadzieję, że przyciągnie wielu kibiców na nasze trybuny i stanie się liderem tego zespołu - dodaje Anchim.
W sezonie 2020/2021 Kou Lei wystąpił 31 razy, odnosząc aż 25 zwycięstw. Podobny wynik w Lotto Superlidze wykręcił jeszcze jedynie Robert Floras z Polonii Bytom.
rafal.zuk@bialystokonline.pl