W piątek (5.07) po południu polityków Platformy Obywatelskiej - Koalicji Obywatelskiej można było spotkać na Rynku Kościuszki. Z mieszkańcami rozmawiali m.in. posłowie z naszego regionu Bożena Kamińska, Tomasz Cimoszewicz i Krzysztof Truskolaski, a także Barbara Nowacka i Bartosz Arłukowicz. Na Facebooku opublikowali m.in. wspólne zdjęcie w ramce "Dumni z Białegostoku".
Z kolei w sobotę (6.07) wraz z szefem Platformy Obywatelskiej Grzegorzem Schetyną posłowie ruszyli na objazd regionu. W ramach ogólnopolskiej akcji #POrozmawiajmy czołowi działacze Platformy Obywatelskiej - Koalicji Obywatelskiej mają się spotkać z mieszkańcami sześciu podlaskich miast. Na początek gościli w Białymstoku.
Politycy na bazarze
W sobotni ranek działacze PO-KO odwiedzili białostocki bazar zlokalizowany przy ul. Kawaleryjskiej.
- Zbudowaliśmy pozycję Polski w Europie i na świecie, zbudowaliśmy relacje z sąsiadami. Pozwoliliśmy na budowanie biznesów, na zarabianie, na mały ruch graniczny. Rząd PiS to zmienia. Odwraca się nie tylko od tych najważniejszych w Europie, ale też od sąsiadów. Chcę potraktować to jak zobowiązanie. Kiedy wygramy wybory, stworzymy znowu rząd, zmienimy te przepisy. One są nieludzkie. Warto mieć dobre relacje w Unii Europejskiej, by głos ludzi, którzy prowadzą swoje biznesy, został wysłuchany. My to gwarantujemy - podkreślał Grzegorz Schetyna.
Dodawał, że spraw tych pilnować będzie w Brukseli eurodeputowany Tomasz Frankowski. O problemie, jakim jest brak małego ruchu granicznego z Białorusią, mówił poseł Robert Tyszkiewicz. Nawiązywał do tego także Bartosz Arłukowicz.
- Kiedy pytaliśmy posła Tyszkiewicza, czemu tu nie ma ludzi, odpowiadał, że nie ma ludzi, bo nie mogą tu przyjechać. Zmieńmy te przepisy i ludzie tu wrócą - mówił europoseł.
Z kolei Barbara Nowacka, liderka Inicjatywy Polskiej, zauważała: - Wcześniej byliśmy na giełdzie, gdzie był tłum ludzi. Widać, że handel żyje. A tutaj są pustki. Dlaczego? Bo PiS nie umie dobrze rządzić. Zajmuje się tymi, gdzie ma interes polityczny. My jesteśmy wszędzie. Pracujemy w terenie.
Z Białegostoku działacze pojechali dalej. W koalicyjnym busie miejsca zajęli m.in. przewodniczący PO Grzegorz Schetyna oraz członkowie sztabu wyborczego PO-KO: Krzysztof Brejza (szef sztabu, PO), Bartosz Arłukowicz (eurodeputowany, PO) czy Barbara Nowacka (Inicjatywa Polska), a także posłowie Robert Tyszkiewicz, Bożena Kamińska, Tomasz Cimoszewicz i Krzysztof Truskolaski. Sobotnie przystanki zaplanowano w Rajgrodzie, Augustowie, Suwałkach, Wiżajnach i Suchowoli. W tej ostatniej miejscowości wizyta polityków zbiegła się z XVII Europaradą Orkiestr Dętych. Z kolei w Rajgrodzie z iSwimiRun - mistrzostwami Podlasia i Mazur.
Grzegorz Schetyna zapowiadał: - Będziemy bardzo blisko ludzi, żeby rozmawiać, żeby pytać, żeby słuchać. Do wyborów jeszcze cztery miesiące, ale ten czas wakacyjny będziemy temu poświęcać. Za tydzień odbędzie się forum programowe Koalicji Obywatelskiej. Będziemy tam rozmawiać o programie, ale będziemy też wykorzystywać to, o czym rozmawiamy dzisiaj i w kolejnych dniach. To Polki i Polacy powinni pisać program największego ugrupowania opozycyjnego.
Najważniejsza kampania
Objazd kraju działacze PO-KO rozpoczęli w piątek od północnego Mazowsza.
- Wiele miesięcy poświęciliśmy na rozmowy z samorządowcami, prezydentami, burmistrzami polskich miast. Wiemy, co chcemy zrobić. Chcemy zbudować skuteczną koalicję, by mogła podjąć wyzwanie tej kampanii wyborczej i tych wyborów. Koalicję, która ma współpracować w kampanii wyborczej i ma te wybory wygrać. Taki jest nasz cel - zapowiadał Grzegorz Schetyna na piątkowej konferencji, tuż przed objazdem koalicyjnego busa.
Jak podkreślali przedstawiciele partii, w trakcie objazdu chcą rozmawiać z Polakami. Zauważali też, że przed ugrupowaniem znaczące miesiące.
- Przed nami bardzo ważna kampania wyborcza. To będzie najważniejsza kampania od 30 lat. Wyruszamy, by rozmawiać z ludźmi. Będziemy wszędzie tam, gdzie należy słuchać, rozmawiać i pomagać - zapowiadali przed wyjazdem.
Schetyna, pytany w Białymstoku o koalicję, odpowiadał:
- 38,5 proc. wyborców głosowało na Koalicję Europejską. Koalicję, którą zbudowaliśmy. Powiedziałem wtedy i powtórzę w Białymstoku: To jest podstawa, minimum. Chcemy ten wynik poprawić. Uważam, że tylko dobra współpraca partii opozycyjnych, jednocząca się opozycja ma szansę na wygranie z PiS. I taką koalicję budujemy. Z kim będziemy ją tworzyć? Jest z nami Nowoczesna, są samorządowcy. Kto będzie podzielał nasz pogląd, będzie chciał walczyć o polskie sprawy, będziemy razem. Pierwszym wyborem jest Polskie Stronnictwo Ludowe. Czekam na informację z tej strony. Jeżeli opozycja pójdzie do wyborów podzielona, przegra. Przegra jeszcze przed październikiem. Trzeba szukać tego, co jest wspólne w programie, budować wspólną aktywność, być obok siebie i walczyć o głosy.
anna.d@bialystokonline.pl