Dzielnicowy z Czremchy dostał zgłoszenie, że na jednej z posesji w gminie Czeremcha przebywa agresywny mężczyzna. Najpierw pijany wszedł na podwórko znajomej i dobijał się do jej drzwi. Gdy upadł na ziemię, przestraszona kobieta wezwała pomoc medyczną. Ratownicy po przybyciu na miejsce chcieli zbadać mężczyznę, jednak ten zaczął być wobec nich agresywny. Odmówił badania, rzucał w nich wulgaryzmami i groził pozbawieniem życia.
Po przybyciu na miejsce dzielnicowego wcale nie złagodniał, a wręcz przeciwnie. Jemu także groził, że przy kolejnym spotkaniu go zabije.
Agresywny mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. Badanie wykazało, że ma prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Usłyszał już zarzut wywierania wpływu na czynności urzędowe i znieważenia funkcjonariuszy publicznych. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd. Grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
justyna.f@bialystokonline.pl