Konkurs Grand Press Photo jest organizowany od sześciu lat przez miesięcznik "Press". Uczestniczący w nim fotoreporterzy poddają się ocenie fachowca o światowej sławie - przewodniczącym jury jest bowiem co roku któryś ze zwycięzców World Press Photo. W tym roku przewodniczącym jury był fotoreporter Reutersa Finbarr O'Reilly, zwycięzca World Press Photo 2006. Jego zdjęcia również można obejrzeć na wystawie.
Na tegoroczny konkurs nadesłano blisko 4,3 tys. prac. Konkurowały w pięciu kategoriach: Wydarzenia, Życie codzienne, Ludzie, Sport, Przyroda. Gala wręczenia nagród odbyła się 13 maja w warszawskiej Kinotece, tam też otwarto wystawę pokonkursową. Teraz wystawa Grand Press Photo 2010 ruszyła w podróż po 11 miastach - pierwszym po Warszawie jest właśnie Białystok.
Autorem Zdjęcia Roku jest Tomasz Tomaszewski, od 23 lat współpracujący z "National Geographic". Jego zdjęcie zrobione w śląskich Lipinach podczas procesji Bożego Ciała w 2009 roku jury uznało za najlepsze spośród wszystkich nadesłanych - doceniając zarówno technikę jak i płynący z niej pozytywny przekaz.
Jak ocenił przewodniczący jury, to zdjęcie zostało zrobione przeciwko codziennemu postrzeganiu Ślązaków; pokazuje piękną dla nich chwilę, z której oni potrafią korzystać. - To symbol nadziei w świecie, w którym często towarzyszy nam jedynie rozpacz - wyjaśnia Finbarr O'Reilly.
Zdjęcie roku, jak i cały cykl fotografii "Hades?" Tomaszewskiego można oglądać w Centrum Zamenhofa do 2 lipca, a wystawa Grand Press Photo 2010 będzie obecna w Operze i Filharmonii Podlaskiej do 15 lipca.
Zobacz także: Hades? Wernisaż wystawy Tomasza Tomaszewskiego