- Jako trener już cztery raz brałem udział w tym turnieju. Wcześniej trzykrotnie z Turem i wczoraj z Magnatem udało nam się wygrać. Znałem Emila, a jego bracia są moimi przyjaciółmi, także zawsze chętnie przyjeżdżam do Szczuczyna i nigdy nie odmówię na zaproszenie. Uważam, że w finale spotkały się dwa najlepsze zespoły w przekroju całego turnieju, czyli Magnat Juchnowiec Kościelny i Dąb Dąbrowa Białostocka, ale to my wygraliśmy 4:1. Najwięcej problemów mieliśmy w półfinale z Promieniem Mońki, gdzie źle zaczęliśmy i przegrywaliśmy 0:2, ale cała drużyna pokazała charakter i wygraliśmy 3:2, a mogło być nawet 5:2. Cieszymy się bardzo ze zwycięstwa i okazałego pucharu. Jest to dobry początek przygotowań do rundy rewanżowej. Dodatkowo Patryk Fabiszewski został uznany najlepszym zawodnikiem turnieju - powiedział Grzegorz Pieczywek, trener Magnata.
W całej imprezie wzięło udział 8 drużyn podzielonych na dwie grupy. W pierwszej grały: Magnat Juchnowiec Kościelny, Przyjaciele Emila Świderskiego, Sparta Augustów oraz Pojezierze Prostki. W drugiej grupie wystąpiły takiej ekipy jak: Wissa Szczuczyn, Dąb Dąbrowa Białostocka, Promień Mońki oraz Mazur Pisz.
blazej.o@bialystokonline.pl