Było blisko wpadki, ale się udało. Wigry Suwałki pokonały 1:0 GKS Tychy i przerwały tym samym serię dwóch ligowych porażek z rzędu. Zwycięstwo gospodarzom nie przyszło jednak łatwo, gdyż goście ze Śląska postawili w piątkowy (31.03) wieczór bardzo trudne warunki do gry.
Na szczęście w podlaskiej ekipie znajduje się Damian Kądzior. Najlepszy strzelec Biało-Niebieskich po raz kolejny trafił do siatki rywali i – zdobywając swojego 10. gola w sezonie – zapewnił Wigrom 3 oczka. Punkty te są bardzo ważne, gdyż wciąż pozwalają suwalskiej drużynie marzyć o awansie do wyższej klasy rozgrywkowej. Trzeba jednak zaznaczyć, że klub z czuba tabeli powinien zdecydowanie szybciej – niż w ostatnich sekundach rywalizacji – zagwarantować sobie triumf z jednym z najsłabiej grających zespołów na wyjazdach (3 remisy i 8 porażek).
Wigry Suwałki – GKS Tychy 1:0 (0:0)
Bramka: Damian Kądzior 90+1
Wigry Suwałki: Hieronim Zoch - Janusz Bucholc, Maciej Wichtowski, Václav Cverna, Frank Adu Kwame (60' Artur Bogusz) - Damian Kądzior, Rafał Augustyniak, Damian Gąska, Omar Santana (64' Mateusz Radecki), Kamil Zapolnik - Kamil Adamek (80' Kuku)
GKS Tychy: Paweł Florek - Mateusz Grzybek, Tomasz Boczek, Seweryn Gancarczyk, Maciej Mańka - Jakub Kowalski, Daniel Mikołajewski, Radosław Pruchnik, Jakub Świerczok, Marcin Radzewicz (86' Mateusz Mączyński) - Erik Törnros
rafal.zuk@bialystokonline.pl