Finalista Ligi Mistrzów był nie do przejścia

Fot: Miłosz Kozakiewicz/Ślepsk Malow Suwałki

Przed tygodniem, na terenie ZAKSY, Ślepsk wygrał inauguracyjnego seta, ale później wszystkie partie zwyciężała już drużyna gospodarzy, przez co suwalczanie, by myśleć o walce o medale, musieli we własnej hali odnieść triumf.

Niestety sztuka ta podopiecznym Andrzeja Kowala się nie udała. Mecz miał podobny przebieg do poprzedniego. Znów lepiej w starcie weszli zawodnicy z Podlasia, którzy wygrali pierwszego seta do 20, lecz kolejne odsłony pojedynku należały do świeżo upieczonego finalisty Ligi Mistrzów. ZAKSA zwyciężała w następnych partiach 25:20, 25:21 i ponownie 25:21, dlatego to właśnie kędzierzynianie zagrają z PGE Skrą Bełchatów w półfinale PlusLigi.

Tytuł MVP powędrował do rozgrywającego gości - Benjamina Toniuttiego. Po stronie gospodarzy dobrze spisywali się Bartłomiej Bołądź oraz Kevin Klinkenberg (obaj zdobyli po 16 oczek), jak też Cezary Sapiński. Środkowy Ślepska już po dwóch setach miał na koncie 4 asy serwisowe.

Mimo porażki ekipa z północno-wschodniej Polski może być ze swej dotychczasowej postawy w batalii 2020/2021 zadowolona. Biało-Niebiescy po raz pierwszy w historii klubu awansowali do fazy play-off, a w meczach z faworyzowaną ZAKSĄ wcale nie byli chłopcami do bicia.

Warto jednak zaznaczyć, że ten sezon nie dobiegł końca. Podlasianie przed udaniem się na zasłużony odpoczynek powalczą jeszcze z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Stawką tej rywalizacji będzie lokata numer 7.

Ślepsk Malow Suwałki - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (25:20, 20:25, 21:25, 21:25)
Stan rywalizacji: 2:0 dla klubu Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
Awans: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Ślepsk Malow Suwałki: Waliński (6 pkt), Klinkenberg (16 pkt), Bołądź (16 pkt), Takvam (9 pkt), Sapiński (10 pkt), Tuaniga (2 pkt), Czunkiewicz (libero) oraz Szwaradzki, Warda, Kaczorowski (1 pkt), Rousseaux (1 pkt) i Rudzewicz (1 pkt)

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek (21 pkt), Kochanowski (11 pkt), Rejno (1 pkt), Toniutti, Śliwka (12 pkt), Semeniuk (18 pkt), Zatorski (libero) oraz Kluth (1 pkt), Prokopczuk i Smith (6 pkt)