12 spektakli, 4 dni, artyści z kraju i zagranicy. Już 7 kwietnia rozpocznie się 13. edycja tanecznego Festiwalu Kalejdoskop. Patronujemy wydarzeniu.
Fot: materiały organizatora
Spektakl "Clever Project" Filipa Szatarskiego i Radka Hewelta
Podczas trzynastej edycji Festiwalu Kalejdoskop widzowie zobaczą wybrane międzynarodowe i polskie produkcje ostatniego roku. Będzie także wiele okazji do integracji środowiska tańca współczesnego i jego miłośników podczas zorganizowanych wydarzeń towarzyszących festiwalowi.
"Spotkanie" jako temat główny
- Tematem przewodnim tegorocznej edycji festiwalu będzie "spotkanie" - mówi Karolina Garbacik z Podlaskiego Stowarzyszenia Tańca, które jest organizatorem imprezy. - Chodzi nam o spotkanie osób, które interesują się tańcem - nie tylko współczesnym, bo podczas imprezy będzie można obejrzeć inne jego rodzaje, np. taniec jazzowy prezentowany przez Kielecki Teatr Tańca.
Spotkania pasjonatów tańca i uczestników imprezy odbywać się będą w Innej Bajce (dawny Odeon przy ul. Akademickiej), która stanie się festiwalowym klubem. Krytycy i teoretycy tańca porozmawiają np. o różnych kierunkach tańca czy o muzyce w tańcu. Chodzi o nieformalny kontakt, by zbliżyć artystów i twórców spektakli z widzami.
- Nie chcemy "odczarowywać" tańca współczesnego, zbytnio go analizować czy tłumaczyć. Chcemy, żeby widz oswoił się z tą dziedziną sztuki i poczuł, jak wiele taniec najnowszy może mu zaoferować. Łatwiej to osiągnąć, kiedy publiczność może w ciągu kilku dni zobaczyć świetne produkcje, a potem porozmawiać o nich w przyjaznej atmosferze praktyków, teoretyków i widzów - dodaje Anna Królica, programator Festiwalu.
Tancerze z kraju i zagranicy
W programie tegorocznej imprezy znajdą się m.in. spektakle: "Nesting" - efekt współpracy Krakowskiego Teatru Tańca z izraelskim choreografem Idanem Cohenem, "Object" - produkcja izraelsko-holendersko-rosyjska, której twórcami są Uri Ivgi i Johan Greben oraz spektakl Macieja Kuźmińskiego "Room 40".
Warto wybrać się także na performance'y Filipa Szatarskiego i Radka Hewelta, spektakl "Dying Swan" Barbary Bujakowskiej. Podczas Kalejdoskopu będzie można zobaczyć także inne prace doskonałych polskich choreografów: "Monochrome" Jacka Przybyłowicza, ostatnie produkcje Karoliny Garbacik ("Matylda R."), Anny Piotrowskiej ("Democratic body") oraz Teatru Tańca Zawirowania ("Wybieg").
- W programie są spektakle, których twórcy posługują się różnym językiem - wyjaśnia Karolina Garbacik. - Jedne są techniczne i eksponują ciało, inne - bardziej performatywne.
Spektakle będą prezentowane w Białostockim Teatrze Lalek i Operze i Filharmonii Podlaskiej (również we foyer).
Nie tylko spektakle
Nie zabraknie także innych wydarzeń. W programie jest wystawa fotografii Katarzyny Machniewicz, a także muzyczno-taneczne jam session (zamiast projektu tanecznego z ubiegłorocznej edycji). Podczas tego ostatniego wydarzenia zagra zespół Legarytmy. Zaplanowano także wystawę prac plastycznych Studenckiego Koła Naukowego "Warsztat".
Poza wymienionymi już placówkami na festiwalowej mapie jest jeszcze kilka innych miejsc: Spodki WOAK-u, klub Batyskaf czy SDK DanceOFFnia.
13. edycja Kalejdoskopu potrwa w dniach 7-10 kwietnia. Organizatorzy otrzymali na jej organizacje dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (57 tys. zł), z urzędu miasta (50 tys. zł) oraz urzędu marszałkowskiego (10 tys. zł).
Wygraj zaproszenia: Konkurs
Program: Festiwal Kalejdoskop 2016
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
anna.d@bialystokonline.pl