Jak podano w komunikacie Izby Skarbowej, do jednego z białostockich urzędów skarbowych zgłosił się ostatnio starszy mężczyzna, który otrzymał wcześniej dokument wzywający do uregulowania zaległości podatkowej jego wnuczka. Człowiek ten poinformował, że jako wierzyciel na piśmie przedstawiony był urząd skarbowy. Po zweryfikowaniu danych okazało się, że dokument był fałszywy, a całe zajście zostało skierowane do prokuratury.
W związku z tym wydarzeniem, Izba Skarbowa w Białymstoku przestrzega mieszkańców miasta przed fałszywymi wezwaniami do zapłaty, w których jako wierzyciel może być podany podlaski urząd skarbowy.
- Jeżeli jakiekolwiek dokumenty otrzymane pocztą wzbudzą podejrzenie, należy niezwłocznie skontaktować się z urzędem skarbowym, który został wskazany jako nadawca lub wierzyciel, celem zweryfikowania ich oryginalności – radzi Radosław Hancewicz, rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Białymstoku.
Ostrzeżenie dotyczy także podawanych w dokumentach numerów kont bankowych, na które należy dokonywać wpłat. Ich wiarygodność zawsze można sprawdzić na stronach internetowych urzędów.
marta.a@bialystokonline.pl
