W zaduszkach możemy szukać kontynuacji pogańskiego święta Dziadów (opisuję ją m.in. Adam Mickiewicz w II części swojego dramatu pod tym tytułem). Obchody Dnia Zadusznego w tradycji chrześcijańskiej sięgają końca X w., miały być przeciwwagą dla pogańskich obrządków czczących zmarłych. Na dzień modłów za dusze zmarłych, wyznaczono pierwszy dzień po Wszystkich Świętych. W XIII w. tradycja ta rozpowszechniła się w całym Kościele katolickim. W XIV w. zaczęto urządzać procesje na cmentarz. W Polsce tradycja Dnia Zadusznego zaczęła się tworzyć już w XII w., a z końcem XV w. była znana w całym kraju.
1 listopada był dniem wolnym od pracy w okresie PRL. Starano się mu jednak nadać charakter świecki i dlatego nazywano je dniem Wszystkich Zmarłych bądź Świętem Zmarłych. Dzisiaj w tym dniu powinniśmy czcić wszystkich znanych i nieznanych świętych a dzień później zmarłych.