Dzikie zwierzęta pojawiają się w mieście coraz częściej. Choć część z nich zjawia się tylko na chwilę, np. w wyniku zabłąkania, to inne wybierają miasto świadomie na swój nowy dom.
Często dzikie zwierzęta, które pojawiają się na terenach miejskich, na początku stanowią dla mieszkańców pewnego rodzaju atrakcję. Potem zaczynają się bolączki i kłopoty, takie jak: niszczenie trawników, wypadki samochodowe, strach przed atakiem zwierząt czy roznoszonymi przez nie chorobami. Dlatego ważna jest szybka reakcja na zgłoszenia i współdziałanie różnych podmiotów w celu wyeliminowania potencjalnych zagrożeń.
W związku z tym straż miejska cyklicznie prowadzi akcję informacyjną skierowaną do mieszkańców naszego miasta. Funkcjonariusze przekazują broszury ze wskazówkami, co należy zrobić, kiedy wśród ludzi pojawią się dzikie zwierzęta, jakie są dostępne środki ostrożności, z kim się skontaktować i jakie służby poinformować w razie konieczności.
Jak wynika ze statystyk podanych przez straż miejską, w minionym roku dyżurny przyjął 311 zgłoszeń dotyczących zwierząt dziko żyjących. Najwięcej zdarzeń dotyczyło ptaków, lisów, nietoperzy i jeży.
24@bialystokonline.pl