W ubiegłą niedzielę rano powiadomiono policję o zniszczeniu wielu samochodów zaparkowanych w rejonie ul. Gajowej, Zagórnej, Porzeczkowej, Leszczynowej i Dziesięciny. Okazało się, że w nocy z soboty na niedzielę ktoś uszkodził łącznie 19 samochodów. W większości przypadków auta miały urwane jedno lub dwa lusterka zewnętrzne.
Policja zatrzymała dwóch podejrzewanych o zniszczenie pojazdów braci, mieszkańców osiedla Dziesięciny. Podczas przesłuchania 21 i 18-latka starszy z nich wyjaśnił, że wszystkie uszkodzone auta to "jego zasługa". Tego wieczora wracał z suto zakrapianej alkoholem imprezy na osiedlu Białostoczek. W drodze do domu urywał lusterka w napotkanych przed sobą samochodach. Dodatkowo przyznał się, że wybił szybę w drzwiach wejściowych do poczty przy ul. Zagórnej.
8 właścicieli zdemolowanych samochodów nie zgłosiło jeszcze wniosków o ściganie. Zatrzymany tłumaczył kryminalnym, że był pijany i nie jest w stanie racjonalnie wyjaśnić co skłoniło go do takiego zachowania.
21-latek nie był wcześniej notowany przez policję. Wczoraj Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ zastosowała wobec sprawcy dozór policji i poręczenie majątkowe. Zgodnie z kodeksem karnym za zniszczenie mienia grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.