"Must be the music. Tylko muzyka" jest programem talent-show nadawanym w telewizji Polsat. To dzięki niemu na ogólnokrajowej scenie mają okazję zaistnieć soliści, zespoły czy instrumentaliści.
Białystok i Gorzów Wielkopolski to pierwsze miasta, w których poszukiwano muzycznych talentów. W hotelu Gołębiewski od godz. 9 czekali muzycy, wokaliści i zespoły.
- Dzięki temu programowi ludzie spełniają swoje marzenia – mówiła Wioleta Jaszczołt, szesnastoletnia mieszkanka Białegostoku, która o pre-castingach dowiedziała się, oglądając program.
Przyszła, żeby sprawdzić swoje umiejętności. Postanowiła zaprezentować piosenkę Rihanny – "Diamonds”. – Preferuję muzykę pop, a śpiewam od podstawówki – przyznaje. Podkreśla, że program pomógł wybić się jego uczestnikom, m.in. Maciejowi Czaczykowi czy grupie Enej. Jest też przede wszystkim szansą dla artystów, którzy mają własny repertuar. Wioleta nie ukrywa, że podczas ostatniego finału była zaskoczona wygraną Tomka Kowalskiego, który wykonywał covery, a nie zespołu Tune, który zaprezentował swoje utwory.
Ruszyły castingi do piątej edycji telewizyjnego show. W niedzielę swoich sił przed castingowym jury mogą spróbować również mieszkańcy Suwałk. W ciągu miesiąca ekipa programu odwiedzi 13 miast. Najciekawsi wykonawcy będą mogli zaprezentować się przed jury programu: Elżbietą Zapendowską, Korą, Wojciechem "Łozo" Łozowskim i Adamem Sztabą. To oni zdecydują, kogo zobaczymy w odcinkach "na żywo". Widzowie SMS-ami wybiorą zwycięzcę programu. Czeka na niego nagroda w wysokości 100 tys. zł.
anna.d@bialystokonline.pl