Portale społecznościowe już na dobre zadomowiły się w naszej rzeczywistości. W sieci pojawia się coraz więcej materiałów związanych z dziećmi.
- Rodzice chcą dzielić się swoim szczęściem. Ważną kwestią jest również bezpieczeństwo zdjęć zamieszczanych w sieci, które mogą być przeglądane nie tylko przez zaufane osoby – mówi Marcin Urbańczyk, jeden z założycieli serwisu Kidla.pl.
Obecnie co drugi post dotyczący dzieci jest zamieszczany na Facebooku. Najwięcej wpisów nawiązuje do urodzin maluchów. Autorzy postów uwielbiają stosować zdrobnienia i najczęściej informują, że synek lub córka ukończył "roczek" lub "2 latka". W social media występują więc najczęściej takie określenia, jak: "mamusia", "synuś", "córeczka/córunia" oraz "tatuś".
- Rodzice, którzy informują znajomych o urodzinach dziecka, najczęściej urozmaicają przekaz zdjęciem malucha. Widocznym trendem, szczególnie na Facebooku, jest również pisanie treści w imieniu dziecka, np. "dziś skończyłem 3 latka" – dodaje Michał Sadowski z Brand24.
Według raportu Kidla.pl, rodzice piszą często o swoich dzieciach także w kontekście choroby czy wizyty u lekarza, np. o gorączce synka czy wydatkach na niezbędne lekarstwa dla córki.
Pozostałe z badanych kategorii najczęściej zamieszczanych wpisów dotyczyły głównie refleksji na temat wychowania maluchów, ale również sposobów spędzania czasu w rodzinnym gronie czy ulubionych bajek dziecka.
lukasz.w@bialystokonline.pl