Spektakl, ale bez scenografii. Jedynie w kostiumach i z niewieloma rekwizytami. Oparty na ruchu i śpiewie, wyłącznie z dodatkiem delikatnie zarysowanych aktorskich kreacji. W plenerze, jak na rytuał przystało. Na ile się da prawdziwy - bo z udziałem "prawdziwych ludzi", śpiewaków ludowych wykonujących na co dzień pieśni pogrzebowe.
Spektakl jest oparty na ludowych pieśniach żałobnych różnych kultur i wyznań występujących na Podlasiu oraz na II części "Dziadów" Adama Mickiewicza.
Częściowo zapomniane pieśni zebrane zostały podczas prac badawczych nad folklorem podlaskim. Z pietyzmem odtworzono harmonie muzyczne i dialekty słowne oraz stroje ludowe tak, aby zahamować lament kultury, która odchodzi w przeszłość.
Autentyczność wykonania zostanie podkreślona przez udział uznanych zespołów ludowych - Kompanii Męskiej z Kalinówki Kościelnej oraz Knyszynianek. Twórcy przedstawienia zapewniają, że grono wybitnych i znanych - z "małego ekranu" oraz najważniejszych polskich teatrów - aktorów młodego i średniego pokolenia, zapewni należycie wysoki poziom wykonania.
Premierowy pokaz spektaklu odbędzie się w piątek (10.09), o godz. 18:30 w Knyszynie, w sadzie domu Piaseckich, ul. Kościelna 6.
SZCZEGÓŁY
anna.kulikowska@bialystokonline.pl