W piątek (13.03) metropolita białostocki wydał oficjalne rozporządzenie w związku z epidemią koronawirusa.
Jeżeli czujemy obawę przez zarażeniem, to nie musimy iść do niedzielną mszę. Dyspensa metropolity oznacza, że nieobecność w kościele nie będzie grzechem.
Dyspensa od obowiązku niedzielnego uczestnictwa we mszy świętej obowiązuje do dnia 29 marca br. Dotyczy czterech grup osób: w podeszłym wieku; z objawami infekcji (np. kaszel, katar, podwyższona temperatura, itp.); dzieci i młodzieży szkolnej oraz dorosłych, którzy sprawują nad nimi bezpośrednią opiekę; a także osób, które po prostu czują obawę przed zarażeniem.
- Jednocześnie gorąco zachęcam, aby osoby korzystające z dyspensy trwały na osobistej i rodzinnej modlitwie w łączności ze wspólnotą Kościoła poprzez transmisje radiowe, telewizyjne lub internetowe Mszy Świętych i innych nabożeństw - zaapelował metropolita.
Drzwi jednak będą otwarte
Wierni, którzy będą chcieli uczestniczyć w liturgii, będą musieli przestrzegać zasad, które zostały szczegółowo określone w rozporządzeniu metropolity.
Nie będzie można podawać sobie dłoni podczas "przekazywania znaku pokoju". Zamiast tego będzie obowiązywało skinienie głową.
- "Cześć Krzyżowi i relikwiom należy oddawać przez przyklęknięcie lub głęboki skłon, bez kontaktu bezpośredniego" - czytamy w rozporządzeniu.
Ponadto kropielnice kościelne nie będą napełniane wodą święconą, a kapłani przed rozpoczęciem mszy będą musieli dokładnie umyć dłonie i przestrzegać zasad higieny.
24@bialystokonline.pl