Jeszcze do niedawna białostocki dworzec PKS był otwarty do godz. 21.00. Jednak w ostatnim czasie władze spółki PKS Nova postanowiły wydłużyć otwarcie obiektu. Zdecydowano, że teraz jest on czynny – przez cały tydzień - do godz. 22.00, czyli tak, jak było w czasach starego budynku.
- Pewne sprawy techniczne, sprawy związane z ochroną, przez pierwszy okres uniemożliwiały nam wydłużenie godzin. Nie ukrywam jednak, że stało się to szybciej niż zakładaliśmy. Chodzi nam o to, żeby pasażerowie mogli spokojnie zaczekać na autobus - mówi Cezary Sieradzki, prezes spółki PKS Nova.
Cezary Sieradzki wyjaśnia także, że wydłużenie o godzinę otwarcia hali dworcowej zostało wprowadzone ze względu na niskie temperatury oraz na prośby podróżujących. Wstępnie ma być to stałe rozwiązanie. Jeżeli jednak władze PKS Nova zmienią zdanie, to prezes zapewnia, że pasażerowie zostaną o tym poinformowani. Ta kwestia jest zatem otwartą sprawą.
Podobnie nie wszystko przesądzone jest w kontekście problemu 30-minutowej przerwy, która pojawia się między zamknięciem dworca, a odjazdem ostatniego autobusu.
- Analizujemy potrzebę wydłużenia o te pół godziny. Zastanawiamy się nad tym – wskazuje lakonicznie szef PKS Nova.
Przy okazji nie sposób nie wspomnieć, że owszem dworzec jest dłużej czynny, ale toalety są otwarte tak, jak dotychczas, czyli do godz. 21.00. Jak usłyszeliśmy od prezesa Cezarego Sieradzkiego, ten temat będzie przedmiotem rozmów z dzierżawcą. Natomiast pewnym pocieszeniem może być to, że do godz. 22.00 podróżni mogą korzystać z oferty cukierni.
dorota.marianska@bialystokonline.pl