Kasa trafi do akademii
2 mln zł - takie dofinansowanie z budżetu województwa otrzymała w piątkowe popołudnie białostocka Jaga. Dotacja przekazana klubowi ma zostać przeznaczona na organizację szkoleń dla drużyn Akademii Piłkarskiej Jagiellonii.
- Od kilku lat promujemy Podlasie i ostatnio, podsumowując nasze działania, wyszło nam, jak szerokie są to działania. Promowanie podlaskich parków narodowych, do odwiedzenia których gorąco zachęcam, a także współpraca z Podlaskim Centrum Produktu Lokalnego to tylko niektóre z nich. Wydaje mi się, że wszyscy byliśmy zadowoleni z tej kooperacji i będziemy ją kontynuować. Podpisana przez nas umowa jasno określa, że pozyskane środki finansowe nie mogą być przeznaczone na premie i pensje dla zawodników pierwszego zespołu. Jagiellonia to nie tylko pierwszy zespół, ale również akademia. Po słabszym okresie wracamy, złapaliśmy oddech, chcemy ją rozwinąć i mamy dość poważne plany, aby funkcjonowała prężniej. Sam koszt funkcjonowania akademii w skali roku przekracza kwotę 7 milionów złotych. Obecnie w akademii mamy 11 drużyn, zatrudniamy kilkudziesięciu dobrze wykwalifikowanych trenerów. Mamy plany, aby pojawiły się drużyny dedykowane chłopcom poniżej 10. roku życia. Chcemy również wejść do przedszkoli, a także poza rocznikami selekcyjnymi do zespołów rekreacyjnych. Pieniądze musimy roztropnie wydatkować, ale akurat z tym nie mamy większych problemów. Otrzymane środki finansowe trafią do wspólnego budżetu, ale całe dofinansowanie chcemy spożytkować na funkcjonowanie Akademii Piłkarskiej - powiedział podczas spotkania, na którym miało miejsce oficjalne podpisanie umowy, Wojciech Pertkiewicz, prezes Jagiellonii.
Będą puchary, będzie dodatkowa pomoc?
Z dotychczasowej współpracy zadowolony jest też marszałek województwa, który jednocześnie zaznacza, że białostocki klub może liczyć w przyszłym roku na jeszcze większe wsparcie finansowe.
- Jagiellonia to nie tylko perła Białegostoku i Duma Podlasia, ale również Podlaska Marka Roku, co potwierdza się w wielu obszarach. Dziś podpisujemy umowę w ramach wsparcia dla Jagiellonii w kwocie 2 milionów złotych. Mam nadzieję, że te pieniądze pomogą klubowi utrzymać wysoką sportową formę. Jako zarząd województwa jesteśmy z Jagiellonią na dobre i na złe. Teraz, kiedy drużyna notuje znakomite wyniki, ale również w trudnych chwilach. Można powiedzieć, że na tle poprzednich zarządów przekazane przez nas wsparcie nie tylko na Jagiellonię, ale cały podlaski sport, osiągnęło historycznie wysoką wartość. Naturalnie Jagiellonia to nie tylko piłkarze i drużyna, ale również cała związana z nią społeczność, niesamowici kibice tworzący wspaniałą atmosferę, z których przykład mogą brać fani z Polski i Europy. My staramy się im pomagać, m.in. w organizacji przejazdów na mecze. Pragnę również podkreślić, że sukcesywnie przekazywane przez nas kwoty zwiększają się i w 2025 r. osiągną one wysokość 3 milionów złotych. Jestem przekonany, że te fundusze przydadzą się Jagiellonii - oznajmił Artur Kosicki.
Duma Podlasia rozgrywa obecnie kapitalny sezon i jest liderem PKO Ekstraklasy. Jeżeli Żółto-Czerwoni utrzymają wysoką formę, to niewykluczone, że latem Jagę zobaczymy w europejskich pucharach. By godnie reprezentować miasto i województwo na arenie międzynarodowej potrzebne będą jeszcze większe środki finansowe. Skąd Jagiellonia je weźmie? Pomocną dłoń być może znów wyciągną władze województwa, o czym zresztą wspomniał w piątek Artur Kosicki.
- Jeżeli zajdzie taka potrzeba, to jako zarząd chętnie się w dodatkowe wsparcie włączymy. Zdajemy sobie sprawę, że do odniesienia sukcesu niezbędne są środki finansowe. Jak już wspomniałem, zawsze działaliśmy w porozumieniu z klubem. Tak było w przypadku budowy balonu przy Elewatorskiej, bo chociaż nie mogliśmy go sfinansować, to pomogliśmy w inny sposób. Podobnie będzie w przypadku udziału Jagiellonii w międzynarodowych rozgrywkach - zadeklarował marszałek województwa.
rafal.zuk@bialystokonline.pl