Od kilku lat prowadzone są badania archeologiczne, w czasie których poszukuje się ofiar komunizmu. Sprawdzano już m.in. okolice cmentarza prawosławnego przy ul. Wysockiego w Białymstoku, okolice białostockiego aresztu śledczego czy też dziedziniec dawnego Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Bielsku Podlaskim.
Teraz rozpoczął się drugi etap prac poszukiwawczych na tym samym dziedzińcu w Bielsku Podlaskim, który zakończy się 7 maja.
- Prace podejmowane są w ramach śledztwa Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku, dotyczącego zbrodni komunistycznych i przeciwko ludzkości, dokonanych przez funkcjonariuszy struktur Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Bielsku Podlaskim w latach 1944–1954 - mówi prokurator Janusz Romańczuk, Naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku.
W toku poprzednich sondaży we wrześniu ubiegłego roku ujawniono szkielet, 2 kości ludzkie, a na dziedzińcu wewnętrznym - szczątki co najmniej 5 osób przeniesionych z innego miejsca.
Obecne czynności zmierzają do sprawdzenia pozostałych części dziedzińca głównego i wewnętrznego w celu ustalenia, czy znajdują się tam szczątki kostne osób pozbawionych życia przez funkcjonariuszy UB.
ewa.r@bialystokonline.pl