Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna poznał nastolatkę na jednym z portali społecznościowych. Tam też znajdował się nr telefonu dziewczynki. Nastolatka podawała, że mieszka w centralnej Polsce.
Andrzej Sz. napisał jej sms-a. Mężczyzna był bardzo miły, podawał się za 16-latka, poprosił o wysłanie dodatkowego zdjęcia. Kiedy dziewczynka to zrobiła mężczyzna posunął się do szantażu. 55-latek zagroził, że jeśli nastolatka nie będzie wykonywała jego poleceń, to zrobi on fotomontaż i upubliczni zdjęcie nagiej dziewczynki. Fotografia miała trafić do matki i koleżanek 14-latki. Nastolatka, obawiając się publikacji, wysyłała erotyczne filmy,ze swoim udziałem, o jakie prosił 55-latek. Andrzej Sz. do tego stopnia szantażował dziewczynkę, że przyjechała ona na spotkanie do Suwałk, gdzie w jednym z pensjonatów została wykorzystana seksualnie.
- 55-latek w końcu wysłał nagie zdjęcia dziewczynki jej matce i w ten sposób sprawa ujrzała światło dzienne - mówi Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach - Apelujemy do nastolatków i ich rodziców, aby byli czujni i ostrożni w przypadku ujawniania treści identyfikacyjnych na portalach społecznościowych.
Mężczyzna usłyszał już zarzut wykorzystania osoby poniżej lat 15. Andrzej Sz. jest obecnie aresztowany na trzy miesiące. 55-latkowi grozi kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.
lukasz.w@bialystokonline.pl