Debiutancki tekst Michała Walczaka, nagrodzony w 2002 roku w konkursie "My na progu wieku", wystawiany m.in w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu, w Teatrze Narodowym w Warszawie czy realizowany dla Teatru Telewizji, w sobotę, 31 marca będzie miał białostocką premierę w Teatrze TrzyRzecze. Konrad Dulkowski, reżyser spektaklu zapewnia, że ta wersja "Piaskownicy" będzie inna od poprzednich realizacji dramatu.
- Moim zdaniem Walczak piszę o pokoleniu 30-latków, którzy nie potrafią określić się w życiu uczuciowym - wyznaje Dulkowski. W naszej wersji bohaterowie będą współczesnymi singlami uwięzionymi w garniturach kariery. Mentalnie są wciąż dziećmi w przebraniach dorosłych, a tytułowa piaskownica jest stanem ich umysłu - wyjaśnia reżyser. Sztuka pokazuje kobietę i mężczyznę szukających miłości, lecz mijających się emocjonalnie z powodu niedojrzałości i złej komunikacji.
Rolę żeńską gra Joanna Zubrycka, absolwentka PWST w Krakowie. Na co dzień prowadzi w TrzyRzeczu warsztaty aktorskie, a jako Miss God śpiewa i tworzy muzykę. Jej kompozycje zostaną użyte w spektaklu. Zdaniem aktorki, choć Miłka jest wydajnym pracownikiem korporacji, wobec uczuć traci siłę i zachowuje się dziecinnie.
- Ona nie potrafi iść na kompromisy, jest nastawiona na konsumpcję, a przede wszystkim nie potrafi się komunikować. To sprawia, że jej życie uczuciowe jest niespełnione. Miłka bardzo by chciała pokochać Protazka. Cały czas daję mu szansę, ale widzi, że jest w innym miejscu. Moja postać stawia pytanie dlaczego im się nie udaje - tłumaczy Joanna Zubrycka.
Na scenie zobaczymy ją w towarzystwie Michała Kitlińskiego, absolwenta PWST we Wrocławiu, aktora współpracującego z Teatrem Bagatela w Krakowie i Teatrem Wybrzeże w Gdańsku. Zagra rolę męską, czyli Protazka. Specjalnie na potrzeby spektaklu przyjechał do Białegostoku.
Premiera "Piaskownicy" w Teatrze TrzyRzecze odbędzie się w sobotę, 31 marca o godz. 19. Spektakl będzie również grany 1, 13 i 14 kwietnia. Bilety można rezerwować przez stronę: http://www.trzyrzecze.pl