722 tys. zł z budżetu miasta i 113 tys. zł z budżetu województwa - takie pieniądze na obie sekcje (kajakarstwo i tenis stołowy) otrzymały Dojlidy Białystok w 2022 r., dzięki czemu drużyna występująca w Lotto Superlidze może z dużym spokojem przygotowywać się do nowej odsłony zmagań. Zaplecze finansowe jest bowiem bardzo dobrze zabezpieczone.
- Jesteśmy dumni z dotychczasowych osiągnięć naszej drużyny tenisa stołowego i konsekwentnie wspieramy jej działania. Trzymamy kciuki za sukces klubu w tym sezonie - mówi Rafał Rudnicki, zastępca prezydenta Białegostoku.
Podczas przerwy między rozgrywkami Dojlidy przeszły małą metamorfozę. Do zespołu dołączyło kilku nowych zawodników, dlatego tak naprawdę obecne możliwości drużyny są sporych rozmiarów zagadką. Szef klubu wierzy jednak, że białostoczanie włączą się do gry nawet o medale.
- Dojlidy po roszadach w składzie ruszają do walki o najwyższe lokaty w tabeli Lotto Superligi. W tym sezonie naszą drużynę wzmocnili Daniel Górak, Tomasz Lewandowski oraz Sun Shiyu. Patryk Zatówka nie jest jeszcze gotowy na występ ligowy, wraca do formy po operacji biodra, która na całe szczęście przebiegła pomyślnie. Daniel z kolei przyleci do Polski dopiero w październiku. Tomka oraz Suna zobaczymy już 9 września, wspomoże ich Kamil Zdzienicki. Takim realnym planem jest wejście, podobnie jak w poprzednim sezonie i 2 lata temu, do play-offów. Po cichu liczę, będę też zawodników mobilizował, że zdobędziemy medal mistrzostw Polski. Uważam, że jest to cel jak najbardziej możliwy do realizacji - informuje Piotr Anchim, menedżer Dojlid.
Pierwszym rywalem białostockiej ekipy będzie Polonia, która latem również przeszła dużą przebudowę.
- Chociaż Polonia Bytom to dobrze znany klub występujący w Superlidze nie po raz pierwszy, to w tym sezonie mamy okazję oglądać go w zupełnie nowej odsłonie. Nowy sponsor tytularny oraz całkowita wymiana składu. Nie można jednak powiedzieć, że nie wiemy czego się spodziewać. W zespole z Bytomia wystąpią z pewnością Jakub Perek oraz Patryk Chojnowski, zawodnicy obyci w najwyższej klasie rozgrywkowej, znane nazwiska. Zagadkę stanowi jedynie Chińczyk Wang Lichen, ale podejrzewam, że nie odbiega poziomem od innych Azjatów z Superligi i jest groźny. W mojej ocenie Polonia Bytom zmontowała bardzo silny skład. Przewiduję, że dostaną się do play-offów, a być może wywalczą nawet medal - dodaje Anchim.
Starcie Dojlid z Polonią rozpocznie się w piątek (9 września) o godz. 18.00, a miejscem zmagań będzie hala sportowa Zespołu Szkół Rolniczych w Białymstoku (ul. Ks. St. Suchowolca 26).
rafal.zuk@bialystokonline.pl