Rowerów miało być 300, ale na razie nic z tego
Pod koniec maja białostoccy radni podjęli uchwałę w sprawie zasad udzielania dotacji celowej na zakup roweru elektrycznego w 2023 r - w ramach zadania "Ekorower - alternatywa dla samochodu".
- Projekt miał być realizowany z myślą o zwiększeniu stopnia wykorzystania niskoemisyjnych środków transportu i ochronie środowiska poprzez ograniczenie spalin na terenie Białegostoku - wyjaśnia Agnieszka Błachowska z urzędu miejskiego.
Do zainteresowanych białostoczan mogło trafić 300 rowerów. Dofinansowanie jednego wniosku miało wynieść maksymalnie 2,5 tys. zł. Pozostałą kwotę potrzebną do zakupu roweru miał stanowić wkład własny osób wnioskujących.
Sprawę rozstrzygnie sąd
W czerwcu Regionalna Izba Obrachunkowa unieważniła majową uchwałę. Okazuje się jednak, że w na przykład w Gdyni podobny projekt, oparty o takie same podstawy prawne, realizowany jest od 2. lat. W związku z tym podczas poniedziałkowej (31.07) sesji białostoccy radni zadecydowali o wniesieniu skargi na rozstrzygnięcie RIO w Białymstoku. Sprawę rozpatrywać będzie Wojewódzki Sąd Administracyjny.
Chodzi przede wszystkim po to, by dowiedzieć się, czy podstawy prawne przywoływane w takich uchwałach są możliwe do podważenia, czy jednak można się na nich opierać.
Miasto liczy na to, że rozstrzygnięcie WSA umożliwi realizację projektu dofinansowania zakupu rowerów elektrycznych.
24@bialystokonline.pl