Film opowiada o życiu grupy narkomanów ze squotu w kamienicy na Foksal 13. Autor, Cezary Ciszewski wkracza w środowisko narkomanów, aby nakręcić o nich dokument, jednak szybko przekonuje się, że jego bohaterowie są tacy sami jak on. Po pewnym czasie sam wpada w nałóg.
- Pół roku spędziłem z warszawskimi heroinistami w opuszczonej kamienicy Foksal 13. Zarejestrowałem własny upadek. Tak naprawdę swoje występy rejestrowałem na marginesie, bo nigdy nie przypuściłbym, że upadnę, a moja przygoda to początek śmiertelnej i nieuleczalnej choroby, z którą walczę, starając siê wejść do elitarnego klubu Jednego Procenta, tych, którym udaje się wyjść - wyznaje reżyser.
Cezary Ciszewski, rocznik 1970, należał do tych młodych, zdolnych, którym w dodatku dopisuje szczęście. Absolwent geologii UW, od pierwszego roku studiów współpracował z radiem, zdobywając dziennikarskie szlify. Później przez kilka lat przebywał w Holandii jako korespondent. Gdy wrócił w 1996 r., od razu trafił do TVP. Tu robił reportaże interwencyjne, materiały reporterskie do "Kuriera Warszawskiego". Jednocześnie studiował realizację w łódzkiej filmówce i kręcił własne filmy dokumentalne, pisał scenariusze. Został redaktorem naczelnym miesięcznika "Hip-Hop Archiwum", a w regionalnej TVP3 prowadził pierwszy w publicznej telewizji program poświęcony hip-hopowi. Popularność przyniósł mu telewizyjny program "Muzyka łączy pokolenia", którego był pomysłodawcą i współprowadzącym. Był na fali, wszystko mu się udawało. Chciał zrobić coś oryginalnego, odważnego, niecodziennego. Uznał, że taki może być film o warszawskich squattersach - narkomanach. Przystępując do pracy nad "Wolnością...", nie przypuszczał jednak, jakie będą skutki tego kroku. Dziś mówi, że gdyby mógł cofnąć jedną jedyną decyzję w swoim życiu, to ten film by nie powstał. Bo choć obecnie "nie bierze", uzależniony od heroiny będzie już do końca życia.
Projekcja filmu i spotkanie z autorem, 12 grudnia w poniedziałek o godz. 19 na Wydziale Historyczno-Socjologicznym UwB w auli na I piętrze. Prowadzenie Sylwia Tabor(Klub Krytyki Politycznej w Białymstoku. Wstęp wolny.