W sobotni (17.06) poranek pogoda była kapryśna, ale to nie zepsuło dobrych humorów osób zgromadzonych na peronie 3 białostockiego dworca. Przed godz. 9.27 do pojazdu wsiadło kilkudziesięciu pasażerów, zarówno dorosłych, jak i dzieci. Wśród nich m.in. Jerzy Leszczyński i Maciej Żywno.
Połączenie Białystok-Waliły powróciło do rozkładu w ubiegłym roku, po ponad 16-letniej przerwie. W tym roku kursować mają dwie pary pociągów. Sprawdź: Powrót weekendowych połączeń do Walił. Będzie uroczyście.
- Warto było przywrócić to połączenie - dzięki temu ożywiamy dawną trasę kolejową, poza tym to możliwość dla ruchu turystycznego. Puszcza Knyszyńska na tej trasie jest bardzo ciekawa i piękna. Dodatkowo osoby, które zamieszkują wzdłuż trasy, na pewno będą korzystać z tych pociągów - mówił w sobotę marszałek woj. podlaskiego Jerzy Leszczyński.
Pociągi jeżdżące na trasie Białystok-Waliły to korzyść dla Białegostoku i województwa, ale nie tylko - skorzystają na tym także mieszkańcy innych regionów.
- Myślę, że dzięki temu wiele osób będzie planować przyjazd do Białegostoku i okolic i wykorzystywać możliwość tego połączenia, można wziąć ze sobą rower. Warto tu przyjechać - dodawał marszałek.
Pociągi na trasie Białystok - Waliły będą kursować w tym roku od 17 czerwca do 15 października.
monika.zysk@bialystokonline.pl