Dawno temu nad Białką. Robotnice wykorzystywane w białostockich fabrykach

2014.12.04 00:00
Jak pisała tutejsza prasa lat 30., życie miast fabrycznych obfitowało w specyficzne obrazki, przede wszystkim na tle stosunku majstrów do robotnic...
Dawno temu nad Białką. Robotnice wykorzystywane w białostockich fabrykach
Fot: Morguefile

Stało się tradycją, że pan majster korzysta z usług robotnic, które w obawie o kawałek chleba, milczą i spełniają zlecenia niewymienione w regulaminie pracy. W obecnych, kryzysowych czasach stosunki te uległy pogorszeniu. Pan majster jest królem życia i śmierci. Rodzą więc tutejsze robotnice bękarty... oddają ciało za pracę... żyć przecież trzeba - pisały gazety.

Oto obrazek białostocki, niewątpliwie nieodosobniony w fabryce Gorfajna, przy ul. Jurowieckiej, pracowała pewna robotnica, mężatka. Majster fabryki niejednokrotnie czynił jej propozycje, na które otrzymywał odpowiedź odmowną. Wziął więc ją na inny sposób kazał sobie prać ubranie, a następnie posłał ją do sprzątania u siebie mieszkania. Bo u pana majstra sprzątały te robotnice, które on raczył wybrać do tej zaszczytnej funkcji. Niestety, nasza mężatka odmówiła tego wspaniałego zajęcia i przy uruchomieniu rannej zmiany w fabryce, majster nie przyjął jej do pracy, mówiąc: Ty już nie nadajesz się. Bo pan majster był nieprzyzwyczajony do tak bezczelnych protestów robotnic...

Judyta Kokoszkiewicz
24@bialystokonline.pl

844 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39