Wczoraj około godziny 16.40 dyżurny siemiatyckiej policji został poinformowany o wypadku drogowym na krajowej 19. Mundurowi natychmiast pojechali na miejsce. Tam wstępnie ustalili, że na trasie Siemiatycze - Dziadkowice, 30-letni siemiatyczanin kierując osobowym roverem podczas odpadów deszczu najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Po wyjechaniu z łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na prawo do rowu, gdzie samochód dachował. Następnie auto wyrzuciło na jezdnie, gdzie zatrzymało się na dachu. Okazało się, że kierowca był nietrzeźwy. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Kierujący ze złamaniem obojczyka i ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala. Teraz 30-latek za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
za: podlaska.policja.gov.pl
anna.d@bialystokonline.pl