Ostatnie lata na rynku pracy zapamiętamy jako czas, gdy w wielu branżach granica między życiem prywatnym a zawodowym zacierała się. Śmiało można stwierdzić, że praca weszła do naszych domów. To nie jedyna zmiana spowodowana przez pandemię. Ten czas był trudny także dla zdrowia psychicznego pracowników na całym świecie. Jak jest w Polsce?
Trudne tematy u nas wciąż są trudne
No cóż, okazuje się, że na polskim rynku pracy trudne tematy wciąż sprawiają niemały kłopot. Badanie serwisu Pracuj.pl pokazuje jednoznacznie, że pomimo popularności pracy zdalnej i coraz większego przenikania się życia zawodowego i prywatnego, w ograniczonym stopniu dzielimy się naszymi osobistymi kłopotami w miejscu pracy.
Mniej niż połowa, a dokładnie 40% badanych wskazuje, że bez oporów rozmawia w pracy na takie tematy. Z kolei jeszcze mniej osób - bo 28% - deklaruje, że w miejscu zatrudnienia może rozmawiać o problemach związanych ze swoim zdrowiem psychicznym.
Osoby młodsze są odważniejsze
Zdecydowanie bardziej otwarci, jeśli chodzi o tak trudne tematy, są młodsi pracownicy. Wśród badanych w wieku 18-24 lat, już blisko 4 na 10 osób nie ma problemu z rozmawianiem o swoim zdrowiu psychicznym w miejscu pracy. To wysoki wynik - szczególnie w porównaniu do osób w wieku 55-65, wśród których tylko 26% jest otwartych na takie rozmowy.
Te dane pokazują, jak rośnie świadomość i wrażliwość na kwestie związane z m.in. depresją w młodym pokoleniu pracowników. Jednocześnie nie sposób nie zauważyć, że otwartość na mówienie o problemach psychicznych deklaruje znacznie mniej niż połowa z nich. To niepokojące, szczególnie z uwagi na to, że według szacunków WHO, do 2030 r. depresja będzie najczęściej występującą chorobą na świecie. W naszym kraju choruje na nią obecnie już 1,2 mln osób.
Przełożeni unikają takich rozmów
Gdy pracownik ma problemy osobiste, ważną rolę może odegrać jego szef. Jednak, według badanych, przełożeni nie są gotowi na takie sytuacje. Tylko 21% respondentów odpowiedziało twierdząco na pytanie, czy ich menedżerowie są przygotowani do wsparcia i rozmowy z pracownikiem przechodzącym przez ciężkie doświadczenia życiowe.
Porównując w tym zakresie grupy pracowników biurowych i fizycznych, widać, że przygotowanie przełożonych lepiej oceniają ci pierwsi, jednak także w tej grupie wyniki są niskie. Zaledwie 1/4 spośród osób na stanowiskach biurowych deklaruje, że ich szefowie są przygotowani do rozmowy na trudne tematy prywatne dotykające ich podwładnych. Wśród pracowników fizycznych taką samą deklarację składa 17% badanych.
Potrzebna jest większa wrażliwość
Badanie przeprowadzone przez serwis Pracuj.pl wyraźnie pokazuje, że, mimo zbliżenia się obszarów pracy i życia osobistego, w dalszym ciągu jest dużo do zrobienia w zakresie wsparcia pracowników przechodzących przez trudny czas i borykających się z prywatnymi problemami.
24@bialystokonline.pl